Obecnie na terenie kraju funkcjonują 53 odcinkowe pomiary prędkości. Każda z nich jest wyraźnie oznakowany – na początku niebieskim znakiem D-51a i na końcu D-51b. Mimo to od początku roku systemy OPP zarejestrowały już ponad 270 tysięcy wykroczeń. Oznacza to, że średnio przekroczenie prędkości rejestrowane jest co 97 sekund, czyli 1 minutę i 37 sekund. Czas rejestracji wykroczeń może w niedługim czasie ulec zmianie, gdyż uruchomiony został kolejny OPP na autostradzie A1 w okolicach Włocławka w województwie kujawsko-pomorskim. System kamer patroluje drogę na odcinku 12 kilometrów między węzłem Nowy Ciechocinek i MOP Kałęczynek.
Czytaj więcej
Ponad 8,5 tys. wykroczeń odnotowano na nowo otwartym odcinkowym pomiarze prędkości na trasie S11 pod Poznaniem.
Dla samochodów osobowych obowiązuje tam ograniczenie do 140 km/h. Mandat dostanie każdy, kto przejedzie ten fragment trasy szybciej niż w 5 minut 24 sekundy. Ciężarówki mogą tam jechać do 80 km/h. OPP na A1 jest niemal najdłuższym odcinkiem pomiarowym w Polsce. Dłuższym o 2 kilometry (14 kilometrów) jest jedynie odcinkowy pomiar w relacji Falęcice – Nowy Gózd w biegu drogi ekspresowej S7. Obowiązuje tam ograniczenie do 120 km/h w przypadku samochodów osobowych i 80 km/h dla ciężarówek.
Jak działa odcinkowy pomiar prędkości?
Odcinkowe pomiary prędkości działają na polskich drogach już od 2011 roku. Po raz pierwszy zastosowano je na autostradzie A1. Jak sama nazwa wskazuje, jest to system kamer mierzących średnią prędkość samochodu na określonym odcinku trasy. W wielu krajach Europy zastąpił on już tradycyjne fotoradary. Aby nie dostać mandatu, kierowcy muszą przestrzegać limitu prędkości na całym dystansie. Kamery znajdują się na dwóch bramkach kontrolnych, które mogą być oddalone od siebie nawet o kilka kilometrów. Ich zadaniem jest obserwacja pojazdów oraz mierzenie czasu ich przejazdu w strefie. Kamery mają też przypisaną odległość między bramkami kontrolnymi i na podstawie tych dwóch parametrów obliczają średnią prędkość. Jeśli wynik jest wyższy od limitu, system wysyła zdjęcia samochodu do Inspekcji Transportu Drogowego. Ta z kolei wystawia mandat kierowcy. System działa przez całą dobę, niezależnie od warunków atmosferycznych. Kamery są oznakowane za pomocą znaków informacyjnych D-51a i D-51b, dzięki czemu kierowcy wiedzą, kiedy zaczyna i kończy się OPP.
Czytaj więcej
Na polskich drogach pojawia się coraz więcej odcinkowych pomiarów prędkości (OPP). Przez ostatnie dwa tygodnie oddano do użytku aż trzy nowe systemy OPP.