OPP na autostradzie A4 uruchomiono w lipcu 2023 roku. Po pierwszym miesiącu jego działania Inspektorat Transportu Drogowego zarejestrował 72 tys. przekroczeń prędkości. Gdy temat stał się viralem w sieci, kierowcy zaczęli się masowo ostrzegać. Miesiąc później liczba wykroczeń spadła do 14 tys. W kolejnych miesiącach odnotowano ponad 12 tys., 10 i 8 tys. przekroczeń prędkości. Monika Niżniak z GITD wskazała, że „spadek jest znaczący, o 85 proc. A to oznacza, że doszło do uspokojenia ruchu i wyhamowania prędkości pojazdów przemieszczających się tym odcinkiem drogi”.
W efekcie od lipca do grudnia ubiegłego roku łącznie odcinkowy pomiar prędkości zarejestrował 152 475 przekroczenia prędkości. „Z obserwacji i analiz wynika, że wprowadzenie odcinkowych pomiarów prędkości ma bezpośredni wpływ na podniesienie stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego na kontrolowanych odcinkach” – wskazuje Niżniak. Dodaje również, że „następuje pozytywna zmiana zachowania kierujących pojazdami, co przekłada się na zminimalizowanie ryzyka wystąpienia zdarzeń drogowych”.
Na OPP zmniejsza się ilość zdarzeń drogowych
Trend zwiększania się bezpieczeństwa na fragmentach z odcinkowym pomiarem prędkości zauważany jest w całej Polsce. Za przykład może posłużyć trasa z odległej Lubelszczyzny, na odcinku Łęczna – Turowola. Przez trzy lata przed wprowadzeniem kontroli na tym odcinku w 13 wypadkach zginęło 5 osób. Po prowadzeniu kontroli liczba ta zmniejszyła się do 2 wypadków, w których nikt nie zginął.