Zgodnie z doniesieniami Pulsu Biznesu, kilka dni temu międzynarodowy bank inwestycyjny z siedzibą w Londynie (Wielka Brytania), rozpoczął proces poszukiwawczy inwestorów, którzy byliby zainteresowani zakupem pakietu w autostradowych spółkach należącego do Sebastiana Kulczyka, syna zmarłego Jana Kulczyka. – Kulczyk Investments rozpoczął przegląd opcji strategicznych. Sebastian Kulczyk już sześć lat temu zapowiedział przebudowę portfela – mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Jarosław Sroka, członek zarządu Kulczyk Investments.

Czytaj więcej

Remonty wyhamują ruch na szybkich drogach

Sebastian Kulczyk posiada 24 proc. akcji Autostrady Wielkopolskiej S.A., 40 proc. akcji Autostrady Wielkopolskiej S.A. II oraz 43 proc. akcji Autostrady Eksploatacji. Szacunkowa wartość transakcji to około 4 miliardów złotych. Pozyskane fundusze miałyby zostać przeznaczone na inwestycje w sektor nowych technologii. Warto przypomnieć, że Wielkopolski odcinek A2-jki jest obecnie najdroższym fragmentem koncesyjnym w Polsce. Za każdy z trzech odcinków w relacji Nowy Tomyśl – Konin, trzeba zapłacić 25 zł dla samochodów osobowych i motocykli. Oznacza to, że pokonanie 158,2 km koncesyjną autostradą to wydatek 75 zł.