Pandemia wzmocniła rynek pojazdów zelektryfikowanych

W 2020 roku światowa sprzedaż pojazdów elektrycznych zwiększyła się o 43 proc. do ponad 3 milionów sztuk. Jest to odwrotny trend w stosunku do ogólnego spadku sprzedaży aut o jedną piątą, w czasie trwającej pandemii COVID-19.

Publikacja: 09.02.2021 21:20

Pandemia wzmocniła rynek pojazdów zelektryfikowanych

Foto: moto.rp.pl

Promocja samochodów elektrycznych jest coraz bardziej widoczna. W minionym, trudnym roku dla świata, okazało się, że dla aut zasilanych z gniazdka był on całkiem niezły. Wie coś o tym Tesla, która sprzedała najwięcej samochodów elektrycznych, dostarczając do klientów prawie 500 tysięcy sztuk. Tuż za nią uplasował się Volkswagen – podał The Guardian. Sprzedaż pojazdów zelektryfikowanych (BEV i PHEV) stanowiła 4,2 proc. globalnego rynku pojazdów. Jest to zdecydowany przeskok w odniesieniu do 2,5 proc. wypracowanego w 2019 roku. Ten sukces nie byłby jednak możliwy bez rządowych zachęt, które miały na celu redukcję emisji dwutlenku węgla. Ponadto wiele państw ogłosiło terminy zakończenia sprzedaży aut wyposażonych w klasyczne układy napędowe, co miało swój wpływ na sprzedaż.

CZYTAJ TAKŻE: Porsche wprowadza podstawową wersję elektrycznego Taycana

""

Foto: moto.rp.pl

W Europie sprzedaż elektryków (elektrycznych – BEV i hybrydowych – PHEV) wzrosła ponad dwukrotnie. Oznacza to, że Stary Kontynent stał się numerem jeden, wyprzedzając dotychczasowego lidera (Chiny) – wynika z danych opublikowanych przez szwedzką firmę konsultingową EV-volumens.com. W Europie (wliczając w to kraje UE i EFTA, w tym Wielką Brytanię) ich udziału wzrósł z 3,3 proc. w 2019 r. do 10,2 proc. w 2020 r. W Chinach odsetek ten zmienił się jedynie z 5,1 proc. do 5,5 proc.

""

Volkswagen ID.3.

Foto: moto.rp.pl

– Główny powód wzrostu jest prosty – samochody elektryczne są lepszą technologią. Nie ma hałasu, nie ma zanieczyszczeń, jest lepsze przyspieszenie i tańsze koszty eksploatacji. Jeśli ludzie przetestują samochód elektryczny, nie wrócą już do pojazdów benzynowych – przekonuje Viktor Irle, analityk sprzedaży i marketingu w EV-volumes.com.

""

Nissan Leaf.

Foto: moto.rp.pl

Wśród pięciu najwyższych krajowych sprzedaży wymienić można: Chiny (1,3 mln), Niemcy (0,4 mln), USA (0,3 mln), Francję (0,2 mln) i Wielką Brytanię (0,2 mln). Wzrost w USA w 2020 r. wyniósł tylko 4 proc., ze względu na niewielką liczbę dostępnych nowych modeli. To jednak może się zmienić, gdyż w 2021 roku ma się pojawić około 150 nowych pojazdów typu BEV i PHEV. Zgodnie z przewidywaniami nadal ma być rejestrowany wzrost sprzedaży aut zelektryfikowanych. EV-volumes.com szacuje, że na koniec roku sprzedaż wyniesienie około 4,6 mln sztuk.

CZYTAJ TAKŻE: Volkswagen wprowadza tańsze wersje elektrycznego ID.3

""

Jaguar-I-Pace.

Foto: moto.rp.pl

Promocja samochodów elektrycznych jest coraz bardziej widoczna. W minionym, trudnym roku dla świata, okazało się, że dla aut zasilanych z gniazdka był on całkiem niezły. Wie coś o tym Tesla, która sprzedała najwięcej samochodów elektrycznych, dostarczając do klientów prawie 500 tysięcy sztuk. Tuż za nią uplasował się Volkswagen – podał The Guardian. Sprzedaż pojazdów zelektryfikowanych (BEV i PHEV) stanowiła 4,2 proc. globalnego rynku pojazdów. Jest to zdecydowany przeskok w odniesieniu do 2,5 proc. wypracowanego w 2019 roku. Ten sukces nie byłby jednak możliwy bez rządowych zachęt, które miały na celu redukcję emisji dwutlenku węgla. Ponadto wiele państw ogłosiło terminy zakończenia sprzedaży aut wyposażonych w klasyczne układy napędowe, co miało swój wpływ na sprzedaż.

Tu i Teraz
Kulturowa rewolucja w Hyundaiu. Pierwszy cudzoziemiec pokieruje koreańskim koncernem
Tu i Teraz
Bytom z odcinkowym pomiarem prędkości. Utrudnienia na obwodnicy Aglomeracji Śląskiej
Tu i Teraz
Restart Jaguara z nowym logotypem. Nie każdemu się spodoba
Tu i Teraz
Elon Musk rośnie w siłę. Większy stan konta i polityczna kariera
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tu i Teraz
Niemiecka marka motoryzacyjna przenosi produkcję do Tajlandii