W planach jest ogłoszenie przetargów na 14 fragmentów dróg ekspresowych, dwa odcinki dróg krajowych oraz jeden kawałek autostrady. W tym ostatnim przypadku będzie to niespełna 30-kilometrowy odcinek A2 od końca obwodnicy Mińska Mazowieckiego do Siedlec.
żródło: GDDKiA
Wśród planowanych inwestycji najdłuższymi budowami będzie przeszło 74 km trasy ekspresowej S19 Ploski-Chlebczyn oraz 54 km tej samej trasy na odcinku Choroszcz-Ploski. S19 będzie się zresztą szczególnie mocno wydłużać, bo przetargi obejmą jeszcze 3 jej fragmenty: 17 km pomiędzy Kuźnicą a Sokółką, ponadto 10 km od węzła Rzeszów Południe do węzła Babica oraz 17 km łączących Dobrzyniewo Duże i zachodnią część Białegostoku.
CZYTAJ TAKŻE: Cięcie drogowych planów na 2019 r.
W tym roku ma być wreszcie wyłoniony wykonawca 16-kilometrowego fragmentu trasy S14 – zachodniej obwodnicy Łodzi pomiędzy węzłem Teofilów a skrzyżowaniem z droga krajową 91 w miejscowości Słowik. Miała go budować firma Eurovia, ale w ubiegłym roku wycofała się. Wcześniej, w 2017 r. unieważniono pierwszy przetarg ze względu na zbyt wysokie koszty inwestycji, bo oferty przekroczyły budżet o przeszło ćwierć miliarda złotych. W drugim przetargu zmniejszono liczbę planowanych wcześniej węzłów. Budowa S14 ma kluczowe znaczenie dla łódzkiej aglomeracji: powinna rozładować korki, przyczyniać się do zmniejszenia hałasu i redukcji emisji. Pozwoliłaby także wyprowadzić ruch tranzytowy z Pabianic, Zgierza, Konstantynowa Łódzkiego i Aleksandrowa Łódzkiego.