Nowy podatek od paliw zwiększy popyt na LPG

Nowa opłata emisyjna wynosząca 10 groszy brutto za litr benzyny i oleju napędowego może zwiększyć zainteresowanie samochodami zasilanymi autogazem – prognozuje firma AAA Auto, posiadająca sieć autokomisów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Publikacja: 10.06.2018 15:54

Nowy podatek od paliw zwiększy popyt na LPG

Foto: fot. AdobeStock

Według ekspertów rynku paliw, wprowadzenie nowego podatku, mimo zapewnień przedstawicieli rządu, doprowadzi do wzrostu cen na stacjach. To zaś może sprawić, że część najsłabiej zarabiających posiadaczy samochodów, którzy planują wymianę auta, zdecyduje się przesiąść na autogaz. – Już od kilku miesięcy zauważamy w naszych salonach zwiększone zainteresowanie takimi samochodami w związku z rosnącymi cenami benzyny i oleju napędowego. Teraz trend ten wzrośnie jeszcze bardziej – mówi Frantisek Svec, dyrektor generalny AAA AUTO w Polsce.

""

fot. AdobeStock

moto.rp.pl

Wprowadzenie nowej opłaty, która będzie doliczana do cen benzyny i oleju napędowego, już zatwierdził Sejm nowelizując ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Rząd chce w ten sposób dofinansować m.in. program rozwoju elektromobilności. Według planów, producenci oraz importerzy zostaną obciążeni opłatą emisyjną wynoszącą 80 zł na 1000 litrów paliwa. Należy więc oczekiwać, że efektem będzie wzrost ceny cena litra paliwa o 8 groszy netto, czyli blisko 10 groszy z podatkiem VAT.

CZYTAJ TAKŻE: Rynek aut elektrycznych rośnie jak szalony

Wzrost podaży i zainteresowania autami na LPG widoczny był już na początku obecnego roku. Wśród przeszło 257 tys. samochodów używanych oferowanych do sprzedaży w styczniu 2018 r. w serwisach motoryzacyjnych, autokomisach oraz u dealerów samochodów używanych, znajdowało się 17,2 tys. aut zasilanych LPG. To o prawie jedną czwartą więcej niż w grudniu 2017 r. (niespełna 14 tys.). Trend ten może się utrzymać także w związku z coraz wyższym kosztem montażu instalacji gazowej w nowych samochodach, która staje się wręcz nieopłacalna.

CZYTAJ TAKŻE: Koniec elektrycznego raju

W ubiegłym roku najbardziej popularnym samochodem w salonach AAA Auto oferowanym z instalacją gazową był Opel Astra. Na drugim miejscu znalazła się Honda CRV, natomiast na trzecim – Skoda Fabia. Kolejne dwa modele popularne w grupie samochodów zasilanych autogazem to Mazda 5 oraz Hyundai i20.

""

fot. AdobeStock

moto.rp.pl

Polska jest liderem wśród państw Unii Europejskiej w liczbie samochodów napędzanych autogazem. W skali świata zajmuje 3 miejsce. Globalnym liderem jest Turcja z ponad 4,3 mln takich samochodów. Po polskich drogach jeździ ich ok. 3 milionów.

Według ekspertów rynku paliw, wprowadzenie nowego podatku, mimo zapewnień przedstawicieli rządu, doprowadzi do wzrostu cen na stacjach. To zaś może sprawić, że część najsłabiej zarabiających posiadaczy samochodów, którzy planują wymianę auta, zdecyduje się przesiąść na autogaz. – Już od kilku miesięcy zauważamy w naszych salonach zwiększone zainteresowanie takimi samochodami w związku z rosnącymi cenami benzyny i oleju napędowego. Teraz trend ten wzrośnie jeszcze bardziej – mówi Frantisek Svec, dyrektor generalny AAA AUTO w Polsce.

Tu i Teraz
Porsche brakuje części. Wyprodukuje mniej samochodów i musi skorygować prognozę
Tu i Teraz
Luksusowe auto za kryptowalutę. Ferrari pozwala europejskim klientom płacenie w Bitcoinach
Tu i Teraz
Kończy się dobra passa polskiego przemysłu motoryzacyjnego
Tu i Teraz
Ceglany piec ogrzewany wodorem. Tak Toyota piecze pizzę
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Tu i Teraz
Serbia chce udostępnić UE jedno z największych złóż litu na świecie