Na świecie jeździ dzisiaj ponad 3 mln aut z doładowaniem elektrycznym. To o 54 proc. więcej, niż w 2016 roku – wynika z raportu Międzynarodowej Agencji Energii (MAE), oceniającym rozwój elektromobilności na świecie.
Największym rynkiem dla aut z e-napędem są Chiny, gdzie liczba zarejestrowanych samochodów hybrydowych i „czysto” elektrycznych w 2017 roku przekroczyła pół miliona (580 tys., o 72 proc. więcej, niż rok wcześniej). Na drugim miejscu są Stany Zjednoczone – 280 tys. Znacznie gorzej jest w Europie – najwięcej takich aut sprzedano w ubiegłym roku we Francji, ale było to jedynie 21,7 tysiąca, w Niemczech – jeszcze mniej, bo jedynie 11,3 tys., w dużo mniejszej Holandii 3,7 tys. Jak na tym tle wypada Polska? Rzeczywiście aut na prąd kupujemy mało – w 2017 roku było to 1068 sztuk.
CZYTAJ TAKŻE: Po lesie na prądzie
Z drugiej strony to niewiele mniej w porównaniu z wprawdzie dużo mniejszą, ale i dużo bogatszą Danią (1,2 tys.). Tyle, że w Polsce sprzedaż takich samochodów (kupowanych głównie przez floty i biznes) rośnie lawinowo, bo rokrocznie praktycznie się podwaja. W I kwartale 2018 w Polsce zarejestrowano już 340 takich aut, o 114 proc. więcej, niż rok wcześniej.
Jeśli chodzi o udział w sprzedaży aut z e-napędem, to naturalnie jest on najwyższy w Norwegii, gdzie w 2017 roku stanowiły one aż 39 proc. wszystkich zakupów. Gorzej jest już w Szwecji ( 12 proc.), a w Polsce… to raptem 2 promile, co daje nam 15. miejsce w krajach Unii Europejskiej. W przypadku hybryd jest o wiele lepiej – zajmujemy 7. miejsce, a ich udział wynosi 2,7 proc.

MAE zwraca uwagę, że elektromobilność to nie tylko auta osobowe, ale i transport miejski. Pod koniec 2017 na świecie jeździło 370 tys. autobusów z e-napędem, o 25 tys. więcej, niż rok wcześniej. Do tego jeszcze doszło 250 tys. elektrycznych jednośladów. Tyle, że 99 proc. tej floty woziło pasażerów w Chinach, chociaż – jak przyznają analitycy MAE – elektryfikacja transportu miejskiego ruszyła wreszcie także w Europie oraz w Indiach.
W 2030 r. po świecie będzie jeździło co najmniej 125 mln aut z e-napędem – prognozuje MAE
„Pozytywne jest to, że wreszcie zaczęła powstawać infrastruktura dla e-mobilności. Dzisiaj w domach prywatnych, biurowcach oraz na parkingach w centrach handlowych i stacjach paliw jest ponad 3 mln ładowarek do e-aut, z czego jedna czwarta umożliwia szybkie ładowanie. A to jest szczególnie ważne, jeśli chcemy doprowadzić do sytuacji, w której autami elektrycznymi będzie rzeczywiście można jeździć na długie dystanse” —czytamy w raporcie. W Polsce takich ładowarek jest na razie 552.

Agencja pozytywnie ocenia wszystkie rządowe projekty, które popularyzują elektromobilność. Jako najbardziej skuteczne są wskazywane zakupy floty przez państwo, zachęty finansowe, które obniżają koszty inwestycji w taki pojazd oraz wszelkie regulacje, które zaostrzają normy emisji szkodliwych substancji. Jako szczególnie rekomendowany wymienia się zakaz wjazdu do miast samochodów szczególnie zatruwających środowisko.
CZYTAJ TAKŻE: Hamburg pierwszym miastem w Niemczech z zakazem wjazdu diesli
Zdaniem analityków MAE przy zaostrzonych regulacjach środowiskowych w 2030 roku na świecie będzie jeździło 220 mln aut z e-napędem. Jeśli będą one takie, jak dzisiaj, ich liczba zmniejszy się do 125 mln.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.