Jak wybieramy auta? Liczą się koszty, a nie znaczek na masce

Ani marka ani model nie decydują teraz o wyborze kupowanego samochodu. Ponad wyglądem zdecydowanie stawiana jest ekonomia.

Publikacja: 12.08.2020 20:53

Volvo

Volvo

Foto: Volvo

Najważniejsze okazują się miesięczne koszty użytkowania, a następnie bezawaryjność oraz wyposażenie – wynika z badania Carsmile, platformy internetowej oferującej samochody w abonamencie, przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca 2020 r. w grupie przeszło 400 respondentów – konsumentów i właścicieli małych firm.

CZYTAJ TAKŻE: Wynajem lub subskrypcja. Zmienia się podejście korzystania z auta

– Badanie pokazuje, że zakup samochodu to dziś zdecydowanie więcej matematyki i techniki niż emocji – twierdzi Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. Co prawda, może to mieć związek z kryzysem w gospodarce. Ale także zmienia się stosunek do samochodu. Nie jest on już traktowany jako spełnienie marzeń. – Do auta podchodzimy jak do narzędzia, które ma zabezpieczyć potrzeby rodziny, zagwarantować jej bezpieczeństwo i wpisać się w jej miesięczny budżet – dodaje Knitter. Efektem takiej postawy jest rosnąca liczba osób rezygnujących z posiadania samochodu na własność na rzecz jego użytkowania.

""

moto.rp.pl

Na drugim miejscu najważniejszych kryteriów branych pod uwagę przy wyborze auta znalazła się bezawaryjność. Natomiast na trzecim i czwartym miejscu – czynniki związane z wykorzystaniem nowych technologii w samochodach. To wyposażenie (coraz więcej osób chce wykorzystywać systemy do połączenia samochodu ze smartfonem – Apple CarPlay i Android Auto), a także systemy bezpieczeństwa. W przypadku tych ostatnich poszukiwane są samochody wyposażone m.in. w asystenta martwego pola lusterek, asystenta pasa ruchu, asystenta parkowania, w czujniki parkowania i kamerę 360 st., jak również w systemy ostrzegające przed kolizją czy adaptacyjny tempomat. – Samochody klasy premium mają tego typu rozwiązania w standardzie, ale w autach z niższej półki cenowej też są one coraz popularniejsze, a z pewnością bardzo poszukiwane przez kierowców – informuje Adam Todorowski, dyrektor sprzedaży w Carsmile. Do ważnych czynników, przy wyborze samochodu, uczestnicy badania zaliczyli także typ nadwozia oraz długość i zakres gwarancji.

CZYTAJ TAKŻE: Dotacje do aut elektrycznych okazały się klapą

Zaskoczeniem w analizie ankiet okazało się nieduże przywiązanie współczesnych użytkowników samochodów do konkretnych marek czy modeli. Jednym z powodów jest unifikacja modeli, do której dochodzi w następstwie zacieśniającej się współpracy koncernów motoryzacyjnych oraz postępującej koncentracji branży. Przykładem są te same silniki pod maską Opli i aut PSA, czy identyczne rozwiązania technologiczne w autach Hyundaia i Kii. – Mimo tego, że modele tych marek oferowane są w odmiennych sieciach sprzedaży, to efektem są bliźniacze modele, które poza logotypem marki, niewiele różnią się konstrukcją, wyglądem czy wyposażeniem – komentuje Carsmile.

Najważniejsze okazują się miesięczne koszty użytkowania, a następnie bezawaryjność oraz wyposażenie – wynika z badania Carsmile, platformy internetowej oferującej samochody w abonamencie, przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca 2020 r. w grupie przeszło 400 respondentów – konsumentów i właścicieli małych firm.

CZYTAJ TAKŻE: Wynajem lub subskrypcja. Zmienia się podejście korzystania z auta

Pozostało 86% artykułu
Tu i Teraz
Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych
Tu i Teraz
Ten szef koncernu motoryzacyjnego zarabia dziennie 100 tys. euro
Tu i Teraz
Volkswagen Poznań ograniczy produkcję. Nie przedłuży umów czasowych w fabryce
Tu i Teraz
Chińczycy będą produkować w Tychach elektryka. Start już w drugim kwartale 2024
Tu i Teraz
Autostrada A4 dostanie nowy, trzeci pas. Jak wygląda postęp prac?