Bardzo mocno stopniały plany włączania do ruchu nowych szybkich dróg w roku 2020. Jeszcze kilka dni temu z dat kontraktowych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wynikało, że oddane będą trasy o łącznej długości 154 kilometrów. W czwartek „Rzeczpospolita” otrzymała jednak zestawienie 12 zaplanowanych na 2020 r. odcinków o długości zaledwie 117 km.
Hamuje budowa pod Warszawą
Brakuje w nim jednej z najważniejszych inwestycji – południowej obwodnicy Warszawy. To trzy kawałki liczące łącznie 18,5 km: odcinek z tunelem pod Ursynowem od węzła Puławska do węzła Przyczółkowa, kolejny do Wału Miedzeszyńskiego z mostem przez Wisłę i trzeci łączący Wał Miedzeszyński z węzłem Lubelska. O ile wcześniej wątpliwy wydawał się przede wszystkim odcinek przez Ursynów, to teraz GDDKiA woli się asekurować i zapowiada: – Realizujemy wszelkie możliwe działania, które mają pozwolić na udostępnienie wszystkich trzech odcinków trasy S2 w Warszawie jeszcze w 2020 r. – poinformował Rzeczpospolitą Tomasz Żuchowski, p.o. generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad.
Mało realne okazało się także wydłużenie trasy S61, czyli Via Baltica. Jeszcze w końcu ub. roku w planach włączenia do ruchu znajdowały się cztery odcinki tej trasy: Śniadowo – Łomża Południe, odcinek od węzła Kolno do węzła Stawiski i kolejny odcinek do obwodnicy Szczuczyna, a także brakująca druga jezdnia obwodnicy. Teraz okazuje się, że na pewno będzie gotowa jedynie ta ostatnia. Niewiadomą jest także oddanie ważnego odcinka drogi krajowej nr 61, biegnącej przez Legionowo, wraz z wiaduktem: obecnie tworzą się tam długie korki. 117 km nowych dróg ekspresowych zaplanowanych na 2020 r. to drugi najgorszy wynik w obecnej dekadzie, po 84 km włączonych do ruchu w 2015 r. Tymczasem GDDKiA do tegorocznych planów zaliczyła także prawie 18-kilometrową obwodnicę Wałcza, która miała być gotowa już w maju 2019 r. Na przyspieszenie w finalizacji prowadzonych obecnie inwestycji trzeba będzie poczekać kilkanaście miesięcy. W latach 2021–2022 do ruchu ma być włączonych 736 km. Za dwa lata skończy się m.in. przebudowa do parametrów autostrady obecnej tzw. gierkówki, czyli trasy nr 1 pomiędzy Częstochową a Tuszynem, jednej z najbardziej obciążonych ruchem w Polsce.
Część trasy via Baltica.