Do podziału jeszcze 435 km dróg

We wtorek KIO może zdecydować, czy Włosi z firmy Salini wrócą na budowę autostrady A1, z której zostali wyrzuceni.

Publikacja: 26.05.2019 18:07

Do podziału jeszcze 435 km dróg

Foto: moto.rp.pl

Szykuje się przyspieszenie w uruchamianiu przetargów na budowę dróg. Do końca roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) planuje ogłoszenie postępowania na budowę 14 fragmentów szybkich tras o łącznej długości 435 km. Będą to odcinki dróg S1, S 3, S 5, S 7, S 17 i S19, a także 38-kilometrowy fragment autostrady A2 od końca obwodnicy Mińska Mazowieckiego do Siedlec. Jeszcze w czerwcu ogłoszony będzie przetarg na budowę 35 km ekspresówki S7 Płońsk–Czosnów, 17 km S19 od Dobrzyniewa Dużego do węzła Białystok-Zachód oraz 5 km drogi S5 na odcinku Ornowo– Wirwajdy. W sumie najwięcej kilometrów objętych przetargami pojawi się na przebiegu S19: to 74-kilometrowy odcinek Płoski–Chlebczyn, 54-kilometrowy Choroszcz–Płoski, 17-kilometrowe: Dobrzyniewo Duże – Białystok-Zachód i Kuźnica–Sokółka oraz 10-kilometrowy odcinek Rzeszów-Południe – Babica.

""

Dzięki kolejnym przetargom kolejne ciągi komunikacyjne w Polsce mają szansę na „domknięcie” ich przebiegu / mapa: GDDKiA

moto.rp.pl

W najbliższym czasie ogłaszane będą również ponowne postępowania po unieważnionych przetargach. Wśród nich przetarg na przebudowę południowej jezdni autostrady A18 Olszyna–Golnice. Pierwsze postępowanie ogłoszone było w końcu 2018 r., oferty otwarto w ub. tygodniu. Warte były od 308,2 do 332,3 mln zł i wszystkie przekroczyły planowany przez inwestora budżet, choć najtańsza zaledwie o 5 mln zł. Ogłoszone będą również przetargi na odcinek drogi ekspresowej S16 Borki Wielkie – Mrągowo, obwodnicę Ostrowca Świętokrzyskiego w ciągu drogi krajowej nr 9 oraz obwodnicę Poręby i Zawiercia. Planowany jest także powtórny przetarg na obwodnice Zatora i Chełmca oraz Zabierzowa, ale dopiero po zmodyfikowaniu warunków dla wykonawców w taki sposób, by oferty mogły zmieścić się w budżecie.

Będzie drożej

Problem ofert przekraczających kosztorysy inwestora z pewnością będzie się powtarzał. Firmy budowlane nauczone przykrymi doświadczeniami umów w systemie „projektuj i buduj” podpisywanych rok czy dwa lata temu chcą teraz uniknąć rozbieżności pomiędzy wartością umowy a rzeczywistymi kosztami prac. W rezultacie składają oferty z górką, mającą zabezpieczyć przez ryzykiem wzrostu kosztów w czasie trwania budowy. GDDKiA nie powinna być jednak zaskoczona. – Do nowych przetargów są przygotowane nowe kosztorysy i potwierdzenie finansowania nowych zamówień – twierdzi jej rzecznik Jan Krynicki.

""

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Coraz więcej problemów na budowach dróg. Zbliża się krach?

GDDKiA w nowych postępowaniach może mieć natomiast inny problem: oferty zgłaszane przez firmy, z którymi wcześniej zrywano kontrakty z powodu opóźniania prac. Takim przykładem jest Salini Polska, z którym w końcu kwietnia rozwiązano umowę na budowę autostrady A1 Rząsawa–Blachownia pod Częstochową. Nowy wykonawca tego odcinka ma być wyłoniony w lipcu w trybie negocjacji bez ogłoszenia, do których zaproszonych zostało osiem firm: Berger Bau Polska, Budimex, Budpol, Lemar, Mirbud, Polaqua, Intercor oraz Strabag. Tymczasem według informacji GDDKiA Salini już złożyło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, domagając się nowego przetargu.

Czekają na decyzję

Gdyby KIO uwzględniła żądania Włochów oddanie do ruchu autostradowej obwodnicy Częstochowy przed końcem obecnego roku – na co ma pozwolić skrócenie procedury wyboru nowego wykonawcy – stałoby się nierealne. Orzeczenie w tej sprawie prawdopodobnie będzie wydane we wtorek.

CZYTAJ TAKŻE: Ruszają prace nad modernizacją autostrady A4

Za to nieco przybliżyła się przebudowa zachodniego odcinka autostrady A4 pomiędzy Wrocławiem a Krzyżową. GDDKiA wybrała firmę mającą przygotować analizę jej nowego przebiegu. To najstarszy odcinek autostradowy w Polsce, a natężenie ruchu dochodzi tu do 100 tys. pojazdów na dobę. Dwa lata temu wprowadzono tam zakaz wyprzedzania przez ciężarówki. Obecnie trwa montaż ogrodzenia, które ma zapobiec wypadkom z udziałem zwierząt.

Szykuje się przyspieszenie w uruchamianiu przetargów na budowę dróg. Do końca roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) planuje ogłoszenie postępowania na budowę 14 fragmentów szybkich tras o łącznej długości 435 km. Będą to odcinki dróg S1, S 3, S 5, S 7, S 17 i S19, a także 38-kilometrowy fragment autostrady A2 od końca obwodnicy Mińska Mazowieckiego do Siedlec. Jeszcze w czerwcu ogłoszony będzie przetarg na budowę 35 km ekspresówki S7 Płońsk–Czosnów, 17 km S19 od Dobrzyniewa Dużego do węzła Białystok-Zachód oraz 5 km drogi S5 na odcinku Ornowo– Wirwajdy. W sumie najwięcej kilometrów objętych przetargami pojawi się na przebiegu S19: to 74-kilometrowy odcinek Płoski–Chlebczyn, 54-kilometrowy Choroszcz–Płoski, 17-kilometrowe: Dobrzyniewo Duże – Białystok-Zachód i Kuźnica–Sokółka oraz 10-kilometrowy odcinek Rzeszów-Południe – Babica.

Tu i Teraz
Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych
Tu i Teraz
Ten szef koncernu motoryzacyjnego zarabia dziennie 100 tys. euro
Tu i Teraz
Volkswagen Poznań ograniczy produkcję. Nie przedłuży umów czasowych w fabryce
Tu i Teraz
Chińczycy będą produkować w Tychach elektryka. Start już w drugim kwartale 2024
Tu i Teraz
Autostrada A4 dostanie nowy, trzeci pas. Jak wygląda postęp prac?