Będzie szturm klientów na firmy leasingowe

Spółki leasingowe nie chcą komentować zmian, które dla ich branży przyszykował rząd. Spodziewają się szturmu klientów, ale z nową ofertą czekają na ostateczne decyzje polityków.

Publikacja: 26.09.2018 18:01

Będzie szturm klientów na firmy leasingowe

Foto: fot. AdobeStock

Rząd nieco złagodził we wtorek projekt ustawy, która zmieni zasady leasingu i użytkowania samochodów firmowych. Nadal są one jednak niekorzystne dla przedsiębiorców. Rząd chce objąć limitem 150 tys. zł leasing operacyjny samochodów osobowych. Wartość rat leasingowych ma być kosztem podatkowym wyłącznie do tej kwoty. Dziś nie ma tu ograniczeń. Jeśli przedsiębiorca używa auta nie tylko do celów służbowych, ale też prywatnie, do kosztów uzyskania przychodu zaliczy tylko 75 proc. związanych z tym wydatków.

CZYTAJ TAKŻE: Rząd łagodzi ograniczenia opodatkowania i leasingu …

Nowe przepisy mają wejść w życie z początkiem przyszłego roku. Obejmą umowy leasingu zawarte po tym terminie. To zmiana na korzyść, resort finansów chciał bowiem, by umowy zawarte prze końcem tego roku, były rozliczane na starych zasadach tylko do końca 2020 r. Mało tego, nowe przepisy miały niejako wstecznie objąć umowy zawarte między ich ogłoszeniem w Dzienniku Ustaw a wejściem w życie.

""

fot. AdobeStock

moto.rp.pl

– Zniesienie w przepisach przejściowych daty granicznej, pozwalającej na możliwość stosowania aktualnie obowiązujących przepisów do umów już zawartych, np. rok temu, pozwoli przedsiębiorcom zachować prawa wówczas nabyte – skomentował Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu. – Z kolei obciążenie firm dodatkowymi kosztami z tytułu użytkowania samochodów w firmach, w naszej ocenie nie wpisuje się w rządową strategię wspierania firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw – stwierdził dyrektor. Tłumaczył, powołując się na doradców podatkowych, że limitowanie zaliczania do kosztów podatkowych, wydatków z tytułu eksploatacji samochodów służbowych wykorzystywanych prywatnie nie jest zasadne, bo od 1 stycznia 2015 r. tego typu wydatki stanowią nieodpłatne świadczenie na rzecz pracownika.

CZYTAJ TAKŻE: Do więzienia za cofanie liczników

Tymczasem firmy leasingowe czekają na ostateczną wersję nowych przepisów. Będą do niej dostosowywać ofertę dla klientów. Większość z nich nie chce komentować decyzji rządu. – Zdajemy sobie sprawę, że zmiany prawne, które mają nastąpić w 2019 r. znacząco wpłyną na sposób wyboru finansowania przez naszych klientów. Dlatego wielu z nich decyduje się na zakup samochodu przed końcem 2018 r., aby nie zostać objętymi nowymi ograniczeniami – powiedziała nam Dorota Obłękowska z koncernu Fiat Chrysler. Zapewnia, że będzie „obserwować decyzje zakupowe klientów oraz trendy rynkowe, aby przygotować produkty finansowe szyte na miarę potrzeb rynku”.

""

fot. AdobeStock

moto.rp.pl

– W najbliższych trzech miesiącach będziemy mieli przesunięcie popytu na rynku leasingu samochodów – przewiduje Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodów. Tłumaczy, że klienci, którzy planowali leasing samochodów w przyszłym roku, przyspieszą te transakcje. Jego zdaniem po spiętrzeniu na rynku pod koniec tego roku, w przyszłym, zwłaszcza na początku, będzie na nim zastój. Przede wszystkim w segmencie aut premium i luksusowych.

CZYTAJ TAKŻE: Rząd wrzuca wsteczny bieg firmom leasingowym i przedsiębiorcom

– Będziemy obserwowali działanie w stylu: podnosimy podatki, a wpływy do budżetu maleją – mówi Mark Konieczny. Jego zdaniem zamiast spodziewanych przez rząd dodatkowych 100 mln zł w przyszłorocznym budżecie w związku ze zmianą zasad leasingu aut, będzie mniej o 300 mln zł. – Rząd postanowił zrobić na złość bogatym, żeby nie brali w leasing drogich, luksusowych aut. Z każdego samochodu w cenie 500 tys. zł, aż 100 tys. zł trafia do budżetu w formie VAT i akcyzy. Teraz tego nie będzie. Ubytek będą musiały łatać osoby z niższymi dochodami – twierdzi szef ZDS.

Rząd nieco złagodził we wtorek projekt ustawy, która zmieni zasady leasingu i użytkowania samochodów firmowych. Nadal są one jednak niekorzystne dla przedsiębiorców. Rząd chce objąć limitem 150 tys. zł leasing operacyjny samochodów osobowych. Wartość rat leasingowych ma być kosztem podatkowym wyłącznie do tej kwoty. Dziś nie ma tu ograniczeń. Jeśli przedsiębiorca używa auta nie tylko do celów służbowych, ale też prywatnie, do kosztów uzyskania przychodu zaliczy tylko 75 proc. związanych z tym wydatków.

Pozostało 86% artykułu
Tu i Teraz
Budowa trasy S1 opóźni się o ponad 7 miesięcy. Archeologiczne odkrycie na budowie
Tu i Teraz
"Ostatnie Pokolenie" zablokowało skrzyżowanie w centrum Warszawy
Tu i Teraz
Jesienią Zakopianka zyska kolejne 16 km nowej trasy. Budowa kosztowała 1 mld zł
Tu i Teraz
Luksusowy samochód elektryczny zapalił się po wypadku w Warszawie
Tu i Teraz
Dolny Śląsk otrzyma nowy odcinek trasy S3 z dwoma tunelami. Dłuższy ma 2,3 km