Fiat 600 to najnowszy, niewielki crossover włoskiej marki. 600 to po włosku „Seicento”, można się więc uśmiechnąć, porównując ten model z dobrze znanym z naszych dróg do dziś małym Fiatem sprzed ponad ćwierć wieku (premiera dawnego Seicento miała miejsce w 1998 roku). Wyjeżdża z fabryki w Tychach. W wersji 600e może mieć 156-konny silnik elektryczny, pozwalający mierzącemu 4,17 m autu na rozpędzenie się od zera do 100 km/h w 9 sekund. W późniejszym terminie do gamy dołączy też wersja spalinowa, czyli bez „e” w nazwie.
Abarth 600e
Czytaj więcej
Odwiedziliśmy fabrykę w Tychach, skąd wyjeżdżają najważniejsze modele koncernu Stellantis i wskoc...
Abarth, czyli nadworny tuner Fiata, przygotowuje jednak także coś dla miłośników mocniejszych wrażeń. Abarth 600e nie będzie jedynie wizualnie podrasowaną odmianą nowego modelu. Elektryczny crossover otrzyma znaczny zastrzyk mocy. Mówimy nawet o 240 KM. To oznacza wynik przyspieszania do setki na poziomie 6 sekund. 600e będzie więc najmocniejszym Abarthem w historii włoskiej firmy. Na zastrzyku mocy się nie skończy. Auto dostanie skuteczniejsze hamulce i sztywniejsze zawieszenie – tak, by prowadzenie auta „dorastało” do jego osiągów. Gorąca „Sześćsetka” będzie bazować na zmodyfikowanej platformie e-CMP o nazwie Performo-eCMP. Nie zabraknie sportowego ogumienia, lepiej radzącego sobie z przenoszeniem znacznej mocy na asfalt. Przy projektowaniu 600e inżynierowie Abartha mają korzystać z doświadczeń w działaniu w Formule E.
Abarth 600e