Zaledwie kilka tygodni temu Ferrari pokazało SF90 XX, a teraz prezentuje kolejny nowy model z najbardziej ekskluzywnej serii w wydaniu Ferrari, czyli „One-Off”. Oznacza to, że Ferrari KC23 wyjedzie z fabryki w jednym egzemplarzu. Jest to samochód, którym będzie można jeździć wyłącznie po torze wyścigowym. Nie będzie rejestrowany i nie spełnia ani drogowych, ani wyczynowych wymogów homologacyjnych, więc nie jest to samochód, którym można pochwalić się przed sąsiadami.
Ferrari KC23
Czytaj więcej
To samochód dla tych, którzy na zwykłych drogach chcą mieć wrażenia jakby jechali autem wyścigowym. Muszą mieć do tego szczęście, żeby go w ogóle kupić, bo samo 800 tysięcy euro nie wystarczy.
Bazuje na 488 GT3 i można w nim znaleźć elementy inspirowane modelami Vision Gran Turismo oraz 499P. Dawca, czyli 488 GT3 Evo został poddany znaczącym modyfikacjom. Pojawiła się aktywna aerodynamika bazująca na ruchomych bocznych panelach nadwozia, które otwierają wloty powietrza. Zniknęło wyścigowe malowanie na rzecz nowego lakieru o nazwie Gold Mercury, który dzięki płynnemu metalowi zawartemu w czterowarstwowej powłoce lakieru na żywo przypomina aluminium.
Ferrari KC23