Kalifornia, dzieci kwiaty, wolna miłość, rockowa muzyka i pomalowany w psychodeliczne wzory Volkswagen Transporter. Oto, z czym kojarzą nam się amerykańskie lata 60. i 70. Charakterystyczne linie dostawczaka zbudowanego na bazie Garbusa powstały w Niemczech, ale legendą VW T1 stał się za Oceanem. I właśnie dlatego niektórych może zadziwić fakt, że obecnie mieszkańcy USA nie kupują już busów Volkswagena. Dlaczego? Po prostu nie mają takiej możliwości. Od czasów T4 – czyli od dwóch dekad – marka nie sprzedaje w USA tego typu modeli.
Volkswagen ID.Buzz LWB
Czytaj więcej
Polska firma z okolic Zgorzelca nie tylko stworzyła pierwszą polską platformę do dostawczych elek...
Teraz wszystko się zmienia. Elektryczny Volkswagen ID.Buzz ze stylistyką nawiązującą do hippisowskich czasów, został właśnie pokazany na słynnym spotkaniu VW Bus w ukochanym przez surferów Huntington Beach niedaleko Los Angeles. Największy zlot amerykańskich fanów Transporterów i Multivanów stało się miejscem premiery długiej odmiany ID.Buzza. Przy okazji ogłoszono, że ten samochód pojawi się u dealerów w USA i Kanadzie. Spokojnie, do Europy też trafi – premierę zaplanowano na 23 czerwca w Hanowerze. Przedłużona wersja mierzy 4962 mm, czyli o 250 mm więcej od krótszej. Pozwoliło to na zmieszczenie w środku trzeciego rzędu siedzeń. ID.Buzz LWB (czyli z długim rozstawem osi – niemal 3,25 m) stał się autem siedmioosobowym. Poprawiły się także jego możliwości przewozowe. Bagażnik maksymalnie może mieć pojemność niemal 2500 litrów.
Volkswagen ID.Buzz LWB