Reklama

DS9: Na ratunek wizerunkowi Francji

Jest duży, reprezentacyjny i wpłynie pozytywnie na wizerunek francuskiej motoryzacji. Jednak szansę na rynkowy sukces ma tylko na jednym rynku. I nie jest to Francja.

Publikacja: 05.04.2021 00:56

DS 9

DS 9

Foto: moto.rp.pl

Pełni elegancji Francuzi wyznaczają najnowsze trendy w modzie, ale jakoś mniej im to wychodzi w kreowaniu nurtu wśród limuzyn. W historii motoryzacji było kilka udanych i ciekawych wielkich francuskich aut (np. Citroen CX), ale większość z nich nigdy nie przebiła się poza granicę Republiki. Peugeot 604 czy 605, Renault 25, Citroen C6 to kilka przykładów modeli, które zawsze stały w cieniu BMW i Mercedesa. Teraz Francuzi próbują kolejny raz. Pierwszy egzemplarz DS9 dotarł do polski i mogliśmy się przyjrzeć z bliska.

Czytaj więcej

Nowy DS4: Pierwszy Francuz budowany w fabryce Opla
""

DS9

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Trochę to dziwny moment na wprowadzenie do sprzedaży dużej limuzyny. W końcu klienci aktualnie szukają i kupują SUV-y. Jak bardzo klasyczne karoserie tracą na znaczeniu widać chociażby po tym jak niedawno Ford ogłosił koniec produkcji Mondeo, a Volkswagen już od dłuższego czasu przebąkuje o wykreśleniu z oferty Passata. Powołana do życia submarka Citroena o nazwie DS postanowiła zaprezentować limuzynę, jakiej nie miał do tej pory w ofercie. Co więcej, takiego auta w szeregach PSA (obecnie Stellantis) nie było od czasów Citroena C6. Ciężko przypuszczać jakie były pobudki stworzenia akurat takiego modelu – być może to po prstu tęsknota za prawdziwą, wygodną, francuską limuzyną przydatną wizerunkowo i reprezentacyjnie. Poza tym, pod logotypem marki DS nikt nie będzie oczekiwał od DS9 spektakularnych sukcesów. Nie tu, gdzie w portfolio składa się z dwóch (DS3 Crossback i DS7 Crossback), a teraz trzech modeli.

Reklama
Reklama
""

Foto: moto.rp.pl

DS9 to duża limuzyna, która ma 4,93 metra długości i zbudowana jest na platformie EMP V2.3, którą wykorzystano wcześniej do stworzenia Peugeota 508, ale dłuższej wersji dedykowanej na rynek chiński. DS9 stał się flagową limuzyną całego koncernu PSA i akurat tą pozycję będzie dobrze reprezentować. Klasyczne kształty, wyrazisty, elegancki przód i spokojnie zakończony tył. Może i nic tu nie szokuje, ale znajdziemy w tym aucie sporo ciekawych detali – chromowana listwa biegnąca przez całą długość maski, chowane klamki, kierunkowskazy zabudowane na wzór tych ze starych Citroenów DS w tylnym słupku.

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Wnętrze prezentuje paryski szyk i nonszalancję w jednym. Z jednej strony niemal każdy element w środku obszyty jest skórą, z drugiej niektóre rozwiązania odbiegają od przyjętych norm – przycisk startu jest na środku deski rozdzielczej, a otwieranie szyb obok lewarka skrzyni biegów. Jest przepiękna, wyglądająca jak zużyta skóra na drzwiach, są finezyjne przeszycia na fotelach, które już wcześniej były w DS7. Z tyłu jest dużo miejsca do tego fotele mają funkcję masażu i po środku szeroki, bardzo wygodny podłokietnik.

""

Foto: moto.rp.pl

Reklama
Reklama
""

Foto: moto.rp.pl

Gratulacje dla Francuzów za pomysł, chęć i determinacje przeciwstawienia się trendom i wprowadzenie dużej limuzyny do oferty marki DS. Mimo finezji, fajnym pomysłom i komfortowemu wnętrzu sukcesu w Europie nie będzie. Nie przy takiej cenie, tych jednostkach napędowych i jakby nie było niszowej marce. Mimo to nie można skreślać modelu 9, który ma w tej formie szansę zaistnieć na rynku chińskim.

Czytaj więcej

Limuzyna jakiej Francja dawno nie miała. Ceny nowego DS9
""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Reklama
Reklama
""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Premiery
Ferrari Amalfi: Elegancja codzienności, precyzja toru, dusza gran turismo
Premiery
Powstanie tylko 90 egz. Limitowane Porsche 911 GT3 za prawie 1,9 mln zł
Premiery
Ten chiński SUV kosztuje tylko 30 tys. zł. Nowe auto za cenę używanego
Premiery
Bentley Continental GT Supersports: Spartański, jak na tę markę
Premiery
Europa go straciła, na innych rynkach wypłynął w nowej wersji. Tak wygląda Ford Mondeo
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama