To drugie w pełni elektryczne auto osobowe Volkswagena. ID.3 zostało zbudowane na nowej płycie podłogowej MEB. Światowa premiera odbyła się we wrześniu 2019 roku na międzynarodowych targach IAA we Frankfurcie. W Polsce pokazano je miesiąc później na Impact mobility rEVolution 2019, a w listopadzie ogłoszono start produkcji w niemieckich zakładach zlokalizowanych w Zwickau. Wszystko szło zgodnie z planem do czasu ogłoszenia pandemii. To właśnie przez nią koncern musiał wstrzymać zbierania zamówień na odmianę limitowaną „1st” (ruszyła dopiero czerwcu 2020 roku) i teraz przedstawił ofertę sprzedażową na rok 2020 i plany na rok 2021.
CZYTAJ TAKŻE: Volkswagen Golf GTI: Miks tradycji z nowoczesnością
Volkswagen ID.3 / Fot. Maciej Gis.
Pełna oferta od 2021 roku
Zaprezentowanie ID.3 to dla Volkswagena przełomowy moment. Wraz z tym modelem zmienia się podejście do samej konfiguracji. W tym przypadku klient ma zakończyć cały proces w 11 krokach. Jest to znacząca różnica, gdyż skonfigurowanie np. Tiguana czy Passata zajmuje więcej czasu i jest o wiele bardziej skomplikowane. Uproszczenie procesu było możliwe dzięki zaproponowaniu klientom pakietów opcji oraz wielkości akumulatora i przyspieszenia. Oznacza to, że napęd ID.3 składa się z elektrycznego silnika o mocy 204 KM i 310 Nm, a do wyboru będą (docelowo) trzy warianty pojemności baterii: 45 kWh netto (Pure/Pure Performance), 58 kWh netto (Pro/Pro Performance) oraz 77 kWh netto (Pro S).