fot. Opel
Grandland X zadebiutował zaledwie dwa lata temu. Jest jednym z najnowszych samochodów w gamie Opla. Część podzespołów dzieli z bardzo udanym Peugeotem 3008. Z francuskiej konstrukcji zaczerpnął między innymi architekturę płyty podłogowej, co gwarantuje dobre właściwości jezdne oraz komfort, który w tej klasie jest bardzo pożądany. Ponadto auto może pochwalić się imponującymi gabarytami. Mierzy 448 centymetrów długości, 186 szerokości i 163 wysokości.
fot. Opel
Grandlanda X można osadzić na felgach w rozmiarze od 17 do 19 cali, a także przyciemnić boczne szyby i doposażyć w elektrycznie unoszoną pokrywę bagażnika. Opel wygląda nowocześnie i takie też oferuje dodatki. To między innymi w pełni LED-owe, aktywne reflektory. Zdecydowanie warto na nie postawić z uwagi na skuteczność działania. Podążają za ruchem kierownicy, co świetnie sprawdza się na kiepsko oświetlonych drogach.
Przestrzeni pod dostatkiem
Wnętrze Grandlanda oferuje nie tylko zestaw elektronicznych gadżetów podnoszących komfort i bezpieczeństwo podczas codziennej eksploatacji, lecz również mnóstwo przestrzeni w dwóch rzędach. Opcjonalnie możemy skorzystać z foteli z atestem AGR. Przednie fotele opracowane wraz z grupą ortopedów zyskały prestiżowy certyfikat Akcji na rzecz Zdrowych Pleców. Można je regulować w 8 płaszczyznach. Fotele są podgrzewane, wentylowane i częściowo regulowane elektrycznie. Równie dużo miejsca jest z tyłu, gdzie pasażerowie odnajdą się bez problemu. Za ich plecami wygospodarowano aż 514 litrów przestrzeni ładunkowej. Kufer ma spory otwór załadunkowy i nisko umieszczony próg, dzięki czemu łatwo w nim umieścić większe przedmioty. Dodatkowo, elektryczną pokrywę można uruchomić poprzez ruch nogi pod zderzakiem. W razie potrzeby, z łatwością i błyskawicznie da się złożyć asymetryczne oparcie, by zyskać dostęp do 1652 litrów. W pakiecie dostajemy praktyczne haczyki i siatki mocujące bagaż.