Koniec współpracy Daimlera z sojuszem Renault-Nissan

Wszystko wskazuje na to, że nowy szef Daimlera, Ola Kallenius zakończy wspólne projekty z sojuszem Renault-Nissan. Jeśli tak się stanie, oznaczałoby to zamknięcie blisko 10-letniej współpracy.

Publikacja: 23.04.2019 11:54

Koniec współpracy Daimlera z sojuszem Renault-Nissan

Foto: moto.rp.pl

""

Ola Kallenius, od 22 maja 2019 roku nowy szef Daimlera.

Foto: moto.rp.pl

Upadek Carlosa Ghosa w koncernie Renault-Nissann i odejście Dietera Zetschego ze stanowisko dyrektora generalnego Daimlera może oznaczać koniec współpracy tych dwóch koncernów. Nowy szef Daimlera, Ola Kallenius, który 22 maja zastąpi Zetschego nie odnowi wspólnych projektów z Renault i Nissanem. Tak przynajmniej donosi niemiecki magazyn Manager. Kallenius chce skupić się na coraz bliższej współpracy Daimlera z konkurencyjnym BMW.

""

Stare, dobre czasy: pomiędzy Carlosem Ghosnem i Dieterem Zetsche była tzw. „chemia”.

Foto: moto.rp.pl

Współpraca Daimlera i Renault-Nissan rozpoczęła się w kwietniu 2010 roku. Daimler uzyskał 3,1 procentowy udział zarówno w Renault, jak i w Nissanie, a Renault i Nissan mają po 1,55 procent udziałów w Daimlerze. Początkowo wspólnie realizowano trzy projekty skoncentrowane głównie na rynku europejskim. Jednak z czasem zrobiło się ich 12, a jednym z nich była wspólna fabryka w Meksyku, w której Nissan produkuje dla Mercedesa pickupa klasy X.

""

Ostatni wspólny projekt – Mercedes klasy X bazuje na Nissanie Navara.

Foto: moto.rp.pl

Od kilku lat współpraca jednak słabła, a emerytura Zetsche i nieobecność Ghosna pozostawiają partnerstwo bez dwóch najsilniejszych zwolenników. Zapowiedź Daimlera o utworzeniu spółki joint venture z Zhejiang Geely Holding Group w celu produkcji Smarta w Chinach oznacza koniec współpracy w przy modelach Smart ForTwo i ForFour / Renault Twingo.

ZOBACZ TAKŻE: Smart odjeżdża do Chin

Ale nawet jeśli bieżące projekty wygasną i nie zostaną ogłoszone nowe, powiązania kapitałowe pozostaną. Przy obecnej kapitalizacji Daimlera na poziomie 63,7 mld euro udziały francusko-japońskiego sojuszu są warte prawie 2 mld euro. Renault-Nissan jest z z kolei trzecim największym pojedynczym udziałowcem w Daimlerze, po prezesie Geely Holding, Li Shufu i funduszu inwestycyjnym Kuwait Sovereign Savings Fund.

Upadek Carlosa Ghosa w koncernie Renault-Nissann i odejście Dietera Zetschego ze stanowisko dyrektora generalnego Daimlera może oznaczać koniec współpracy tych dwóch koncernów. Nowy szef Daimlera, Ola Kallenius, który 22 maja zastąpi Zetschego nie odnowi wspólnych projektów z Renault i Nissanem. Tak przynajmniej donosi niemiecki magazyn Manager. Kallenius chce skupić się na coraz bliższej współpracy Daimlera z konkurencyjnym BMW.

Współpraca Daimlera i Renault-Nissan rozpoczęła się w kwietniu 2010 roku. Daimler uzyskał 3,1 procentowy udział zarówno w Renault, jak i w Nissanie, a Renault i Nissan mają po 1,55 procent udziałów w Daimlerze. Początkowo wspólnie realizowano trzy projekty skoncentrowane głównie na rynku europejskim. Jednak z czasem zrobiło się ich 12, a jednym z nich była wspólna fabryka w Meksyku, w której Nissan produkuje dla Mercedesa pickupa klasy X.

Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta