Firmy są prekursorem zmian napędowych. Jak wynika z raportu PSPA „Polish EV Outlook” przedsiębiorcy odpowiadają za ponad 2/3 łącznej liczby rejestracji nowych, osobowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) w Polsce. Ich wybór nie jest przypadkowy. Coraz więcej podmiotów w swoich politykach firmowych ma wpisane działania na rzecz obniżenia śladu węglowego. Ponadto poszukiwane są oszczędności, które w zależności od przyjętego schematu ładowania samochodów mogą okazać znaczące. Na przebiegu 100 tys. km (w zależności od modelu pojazdu) mogą wynieść nawet 47,5 tys. zł. Do tego dochodzą mniejsze koszty serwisowe oraz większa niezawodność. – Większość firm, które w swoich flotach ma już samochody elektryczne, w badaniu, które przeprowadziliśmy z agencją Minds & Roses podczas tegorocznego EV Experience, zadeklarowała, że elektryki dobrze sprawdzają się w jeździe mieszanej – zarówno po mieście, jak i na trasie. Co więcej z badania wynika, że 80 proc. firm, które włączyło już do flot pierwsze auta elektryczne, deklaruje chęć zakupu kolejnych pojazdów EV w najbliższym czasie. To potwierdza słuszność decyzji podyktowanych troską o ekologię oraz przewidywanymi korzyściami finansowymi - mówi Agnieszka Czajka, general manager Otomoto.
Mówiąc o kosztach ładowania, należy podkreślić, że firmy coraz częściej inwestują we własną sieć ładowania, która jest zlokalizowana w miejscu pracy. To właśnie w takich lokalizacjach jak biurowce przeważnie wybór pada na stacje prądu przemiennego AC o mocy do 22 kW (przeważnie do 11 kW). Jest to rozwiązanie umożliwiające naładowanie pojazdu w trakcie dnia, kiedy auto stoi nieużywane. Za przykład takiego rozwiązania posłużyć może BMW Polska, które nieustannie elektryfikuje nie tylko swoje portfolio, ale też własną flotę pojazdów służbowych. W 2023 pracownicy biura w Warszawie będą jeździć m.in. 42 samochodami z napędem elektrycznym (BEV) lub hybrydowym (PHEV). Niemiecka firma postanowiła umożliwić pracownikom korzystanie z ładowania w ciągu dnia pracy. W tym celu stworzyła infrastrukturę ładowania. Mimo, że w budynku dostępne było jedynie 200 kW mocy, to udało się stworzyć 42 miejsca postojowe wyposażone w ładowarki. Jest to tylko jeden z przykładów, gdyż takich lokalizacji coraz więcej z jeszcze większą liczbą punktów ładowania.
Czytaj więcej
Czy pożary samochodów elektrycznych są bardziej niebezpieczne lub zdarzają się częściej niż w samochodach konwencjonalnych? Jak się walczyć z takim ogniem? Po niedawnym pożarze e-auta na frachtowcu Fremantle Highway wrócił temat pożaru elektryków.
– Rozbudowa infrastruktury ładowania biurowa jest niezbędna ze względu na potrzeby wykorzystywania zeroemisyjnej floty pojazdów przez pracowników. Ponadto niezbędne jest przyspieszenie rozbudowy publicznej infrastruktury ładowania. Zakładamy, że rok 2023 będzie rokiem kolejnych wzrostów. Pozytywną dynamikę obserwujemy także na rynku infrastruktury ładowania. Powstało kolejnych kilka setek stacji ładowania. Widzimy oczywiście pozytywne sygnały płynące z rynku – ale także musimy sobie szczerze powiedzieć, że jest bardzo wiele w tym obszarze do zrobienia. Dlatego szczególnie mocno liczymy na rok 2023 – by zdynamizować rozwój infrastruktury i uniknąć sytuacji, w której zabraknie wsparcia wobec coraz większej liczby pojazdów – wskazuje Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.
W przejściu ku m.in. zielonej flocie pomocne ma być ESG. Zgodnie z unijną dyrektywą CSRD już od 2024 r. na wybrane przedsiębiorstwa zostaną nałożone szerokie obowiązki raportowania danych w zakresie zrównoważonego rozwoju (ESG). Choć brzmi to tajemniczo, to idea zakłada, że przedsiębiorstwo nie powinno troszczyć się wyłącznie o swój interes ekonomiczny. Biznes powinien przynosić szeroko pojęte korzyści wszystkim interesariuszom, społecznościom lokalnym i środowisku. Tylko w ten sposób firma zapewnia sobie i otoczeniu, w którym się znajduje, zrównoważony rozwój i stabilizację. W efekcie nowe regulacje oznaczają poważne wyzwanie dla wszystkich uczestników łańcucha wartości w sektorze transportu. W Polsce obowiązek raportowania zgodnie z CSRD obejmie prawie 4000 przedsiębiorstw. – Raportowanie ESG jest kluczowe w stymulowaniu rozwoju zielonej transformacji w obszarze transportu i zarządzania flotą. Wykorzystanie odpowiednich standardów może pomóc firmom w osiągnięciu ich celów zrównoważonego rozwoju, przyczyniając się jednocześnie do poprawy jakości powietrza i środowiska miejskiego – mówi Aleksander Rajch, Dyrektor ds. zewnętrznych PSPA.