Co CAF może dać Solarisowi, czego poprzedni właściciel nie być w stanie zrobić?
Jest wiele synergii między firmą CAF a Solarisem. Dostęp do nowych rynków, komplementarne wobec siebie produkty czy wymiana technologii. CAF jest też firmą, która działa globalnie. Tworzą się zatem zupełnie nowe możliwości.
Czyli kupiliście konkurenta?
Nie, w żadnym wypadku. Nasi dostawcy i klienci się uzupełniali, np. CAF sprzedawał jakiejś firmie wagony metra, a Solaris autobusy. W tej chwili firma jest jedna. To pierwsza korzyść z tej transakcji. Druga to technologie. W przypadku autobusów z napędem elektrycznym i kolei jest wiele wspólnych rozwiązań. I w tej chwili mamy przepływ nowoczesnych rozwiązań w obydwie strony. Nie tylko płyną one z CAF do Solarisa, ale i z Solarisa do CAF. Razem jesteśmy mocniejsi. Inna korzyść to fakt, że CAF jest większy od Solarisa i notowany na giełdzie w Madrycie, dzięki czemu łatwiej nam pozyskać finansowanie trudnych projektów. Mamy łatwiejszy dostęp do rynków finansowych.
fot. Solaris