Rolls-Royce to coś więcej niż samochód. To demonstracja naszej finansowej siły, niezależności, wolności i dobrego gustu. Auto, które jest uzupełnieniem naszego życiowego sukcesu. Nie, nie jest zbytkiem, jest dodatkiem, na który nas stać, częścią naszego komfortu i jakości życia. Jest jak jacht czy drugi dom z basenem i kortem w ciepłych krajach. Jest też samochodem, który w niektórych sytuacjach jest po prostu niezbędny, ale o tym za chwilę. Ta wyjątkowa marka daje również ludziom sławnym i bogatym nieco prywatności, bo na Rollsa ludzie zazwyczaj patrzą ukradkiem, przez chwilę i z nieśmiałości odwracają wzrok, a na stacji czy parkingu nikt nie przychodzi się pytać ile to ma koni mechanicznych czy ile kosztuje. Rolls-Royce to motoryzacyjny arystokrata, który onieśmiela swoim zacnym pochodzeniem.
Hollywood Sign jest usytuowany na południowym zboczu góry Lee w łańcuchu niewysokich gór Santa Monica w Los Angeles. Litery mają wysokość 14 metrów, a długość całego napisu wynosi 110 metrów.
Spirit of Ecstasy ma postać kobiety pochylonej do przodu z ramionami wyciągniętymi do tyłu, falujący materiał ms przypominać skrzydła
Cztery lata temu zaprezentowano drugą generację Ghosta. Model produkowany od 2009 roku to najpopularniejszy samochód Rollsa w 118-letniej historii marki. Nad modernizacją inżynierowie pracowali przez 10 lat, a efekty tej pracy najbardziej zauważalne są pod karoserią. To pierwszy Rolls-Royce ze skrętnymi tylnymi kołami, napędem na obie osie czy z aluminiowym nadwoziem. Do tego wszystkiego Rolls-Royce dołożył wszelkich starań, żebyś nowym Ghostem osobiście jak najwięcej jeździł za kółkiem, a nie był wożony przez szofera. Zresztą to od kilku lat ogólny trend wśród klientów tej marki. Coraz więcej z nich siada za kierownicą, co nie oznacza, że nie mają szoferów.
The Sphere w Las Vegas. To miejsce na pewno warto odwiedzić