Hyundai i20 N: Tu liczy się frajda za kółkiem

Hyundai swoim pierwszym usportowionym kompaktem serii N dał prawdziwy popis swoich umiejętności. i30 N to rewelacyjny hot hatch. Teraz czas na kolejny model – i20 N.

Publikacja: 28.08.2022 13:14

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Takich aut dzisiaj praktycznie już nie ma. Ręczna skrzynia biegów, klasyczny hamulec ręczny, głośny wydech, sportowy charakter, mocny, przeważnie 200-konny silnik - czyli sportowe wersje miejskich modeli. Spore koszty produkcji vs. mniejszy zarobek i coraz mniejsze zainteresowanie klientów praktycznie spisały segment małych aut na wyginięcie. Tym samym o niegdyś popularnych sportowych odmianach takich modeli, małych hot hatchach można dzisiaj zapomnieć. Szkoda, bo auta pokroju VW Polo GTI czy Forda Fiesty ST to znakomite miejskie rozweselacze. Świetnie jeżdżą i rewelacyjnie spisują się nie tylko w mieście, ale też np. na górskich drogach. Najtańszy bilet wstępu do sportowej jazdy i emocji za kółkiem.

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Tym bardziej cieszy 204-konna wersja Hyundaia i20 ze znaczkiem N. Auto zbudowane tak, jakby ktoś z Hyundaia sięgnął po starą recepturę budowania małych hot hatchy. Jest tu wszystko, co w takim aucie być powinno. Dzisiaj już praktycznie zniknął zwyczaj otwierania maski silnika i podziwiania kunsztu inżynierii. W i20 warto do tego wrócić. Są tu 4-cylindrowy, turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 litra o maksymalnym momencie obrotowym 275 Nm i wspomnianej mocy 204 KM. W dzisiejszych czasach, kiedy 3 cylindry znajdziemy w o wiele większych modelach kompaktowych, 4-cylindry w tak małym aucie jak i20 to bardzo rzadki widok.

Czytaj więcej

Hyundai ma dosyć dominacji Tesli. Nowy model z Korei ma to zmienić
Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Rozpoznamy go od razu. Czerwone wstawki wokół karoserii, nowe zderzaki z większymi wlotami powietrza, 18 calowe dedykowane felgi, zaciski z logotypem "N", tylny spoiler, większy wydech - do rajdowego i20 WRC jej daleko, ale i tak ten maluch prezentuje się całkiem nieźle. To auto stworzone do zabawy. Ma znakomity układ jezdny, bardzo precyzyjne wspomaganie układu kierowniczego, rewelacyjnie reaguje nawet na najmniejsze dodanie pedału gazu. Nie jest zbyt nerwowy w prowadzeniu, co ma szczególne znaczenie w codziennej eksploatacji. i20 N to eksplozja frajdy za kółkiem.

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Mały i20 N ma nawet system Launch Control. To wspomaganie przy szybkim ruszaniu, które jest aktywowane przez naciśnięcie przycisku. Wciśnij sprzęgło, wrzuć pierwszy bieg, całkowicie wciśnij pedał gazu. Teraz szybki ruch sprzęgłem, a Pirelli P Zero, specjalnie dostrojone do małego i20 N, powalczą o przyczepność i auto wystrzeli do przodu. Pierwsze 100 km/h pokonamy w 6,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 230 km/h.

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Cenowo (122 900 zł) Hyundai i20 N plasuje się pomiędzy Fiestą ST (116 400 zł), a Polo GTI (124 090 zł). Po znakomitym i30 N Hyundai stworzył kolejny rewelacyjny usportowiony model. Świetne prowadzenie, ręczna skrzynia biegów, zawieszenie, które oferuje wystarczający komfort jazdy. To auto, które kusi do szybszego stylu jazdy.

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Hyundai i20 N

Hyundai i20 N

Foto: Albert Warner

Czytaj więcej

Dacia Jogger: Więcej niż średniak
Za Kierownicą
Podróż Rolls-Roycem Ghost po USA. Wyjątkowość miejsc i chwil
Za Kierownicą
Porsche elektrycznie. Jazda po torze e-nowościami i bicie rekordu
Za Kierownicą
Skoda Kodiaq: SUV, który potrafi wszystko
Za Kierownicą
Porsche Taycan Cross Turismo 4S: Zwykła podróż na prądzie przez pół Europy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Za Kierownicą
Audi S8: S jak sport, siła i subtelność