Peugeot 2008: SUV-y przejmują władzę

Peugeot bardzo silnie promuje model 208. Przedstawiciel segmentu B – tak naprawdę ikona, która jest od lat doceniania na rynku – przyćmiła całkowicie nieco większego brata, opartego na tej samej platformie CMB – Peugeota 2008.

Publikacja: 05.12.2019 17:38

Peugeot 2008: SUV-y przejmują władzę

Foto: moto.rp.pl

Segment B jest coraz bardziej obfity w samochody. W tym kręgu miejskich aut bardzo silną pozycję mają francuskie modele. Podobna sytuacja jest wśród miejskich SUV-ów. Tutaj jednym z liderów jest niedawno odświeżony Nissan Juke. Model, który zdominował europejski rynek. Jednak w tym wyścigu Peugeot nie odpuszcza tempa. Model 2008 od lat depcze po piętach japońskiemu producentowi.

""

Peugeot 2008.

Foto: moto.rp.pl

Zacznijmy od stylistyki nowego Peugeota 2008. Można było się spodziewać, że ten miejski SUV będzie nadmuchanym 208. Jednak nic z tych rzeczy. Karoseria ma wiele stylistycznych zapożyczeń, ale jest to auto z własnym stylem. Z przodu jest wiele wspomnianych podobnych elementów z 208. Światła, słynne kły czy atrapa chłodnicy nawiązują do miejskiego Peugeota. Nic jednak w tym złego. Nowe 2008 wygląda naprawdę dobrze. Do tego dochodzą dość wyraźne przetłoczenia boczne oraz zmodernizowany tył nawiązujący niektórymi elementami do większego brata 3008. Tym samym jest co ciekawy miks, który według mnie jest obecnie najlepiej wyglądającym Peugeotem dostępnym na rynku.

""

Foto: moto.rp.pl

Francuski przedstawiciel spod znaku lwa ma 4300 mm długości, 1770 mm szerokości oraz 1550 mm wysokości. Poza tym jego rozstaw osi wynosi 2650 mm. W porównaniu do poprzednika jest to o 14 cm więcej w porównaniu do poprzednika. Co więcej rozstaw osi zwiększył się o 6 cm. To naprawdę duża zmiana, która wpływa na odczucia podczas jazdy. Nowy 2008 został zbudowany na platformie CMB. Jest to najświeższa konstrukcja stworzona przez koncern PSA. Dzięki temu we wnętrzu jest naprawdę dużo miejsca, a modułowa platforma daje możliwość stworzenia auta w pełni elektrycznego. Wnętrze nowego 2008 jest dobrze dopracowane. Materiały użyte do wykończenia są dobrej jakości i nie można im zarzucić braku miękkości. Deska rozdzielcza jest stylistycznie dopracowana. Najważniejsze, że nie jest nudna.

""

Foto: moto.rp.pl

W liście z zarzutami można wymienić dużą wysokość progu, który musimy pokonać wsiadając do środka i zbyt małą odległość pomiędzy pedałami. Tunel środkowy, łączący się z deską rozdzielczą został wykończony materiałem w kolorze piano black. Jak łatwo się domyślić rysuje się on od samego patrzenia. Co więcej przyciąga kurz niczym magnez. Kolejną bolączką 2008 są siedzenia. Mogą one mieć funkcję masażu, ale mają niestety zbyt krótkie siedziska.

""

Foto: moto.rp.pl

W przypadku napędu Peugeot postawił na dobrze znane trzycylindrowe silniki: 1.5 BlueHDI oraz 1.2 TureTech. Podczas pierwszych jazd mogliśmy zaprzyjaźnić się dieslem i benzyną o mocach 130 KM oraz z ciekawą odmianą elektryczną. Jest to pierwszy, poza DS3 Crossback e-tense, elektryczny SUV segmentu B. Elektryczna odmiana tego samochodu – e-2008 – jest zupełnie inna od swoich spalinowych braci. Nie chodzi tylko o środek ciężkości, który jest umiejscowiony niżej, ale też zawieszenie, które jest zupełnie inaczej zestrojone. Ponad 300 kg różnicy w masie własnej robi dużą różnicę. Miększe nastawy zawieszenia sprawiają, że nierówności drogi są dobrze tłumione, ale przy dynamiczniejszej jeździe w zakręcie powoduje bujanie karoserii. W tym miejscu należy pochwalić system wektorowania mocy. Dzięki temu elektryczne e-2008 nie ma tendencji do wyjeżdżania przodem. Elektryczny silnik ma moc 136 KM, a akumulator pojemność 50 kWh (układ jest identyczny z tym co jest zastosowane np. w DS3 Crossback e-tense). Według testu WLTP powinien mieć zasięg 310 km. Można go naładować z maksymalną mocą 100 kW przy wykorzystaniu gniazda CCS. Dzięki temu ładowanie do pełna zajmuje około 45 min. E-2008 nie będzie zbyt tanii i raczej szanse są nikłe, aby załapał się na dopłaty rządowe.

""

Peugeot e-2008.

Foto: moto.rp.pl

Biorąc pod uwagę, że SUV-y przejmują władzę na rynku i 208-ka może bać się o swoją popularność. Nowe 2008 jest o wiele ciekawszym i praktyczniejszym samochodem. Ciekawe jak potoczą się losy tych dwóch samochodów z segmentu B.

CZYTAJ TAKŻE: Test | Peugeot 508 SW: Kombi dla estetów

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Segment B jest coraz bardziej obfity w samochody. W tym kręgu miejskich aut bardzo silną pozycję mają francuskie modele. Podobna sytuacja jest wśród miejskich SUV-ów. Tutaj jednym z liderów jest niedawno odświeżony Nissan Juke. Model, który zdominował europejski rynek. Jednak w tym wyścigu Peugeot nie odpuszcza tempa. Model 2008 od lat depcze po piętach japońskiemu producentowi.

Zacznijmy od stylistyki nowego Peugeota 2008. Można było się spodziewać, że ten miejski SUV będzie nadmuchanym 208. Jednak nic z tych rzeczy. Karoseria ma wiele stylistycznych zapożyczeń, ale jest to auto z własnym stylem. Z przodu jest wiele wspomnianych podobnych elementów z 208. Światła, słynne kły czy atrapa chłodnicy nawiązują do miejskiego Peugeota. Nic jednak w tym złego. Nowe 2008 wygląda naprawdę dobrze. Do tego dochodzą dość wyraźne przetłoczenia boczne oraz zmodernizowany tył nawiązujący niektórymi elementami do większego brata 3008. Tym samym jest co ciekawy miks, który według mnie jest obecnie najlepiej wyglądającym Peugeotem dostępnym na rynku.

Za Kierownicą
Podróż Rolls-Roycem Ghost po USA. Wyjątkowość miejsc i chwil
Za Kierownicą
Porsche elektrycznie. Jazda po torze e-nowościami i bicie rekordu
Za Kierownicą
Skoda Kodiaq: SUV, który potrafi wszystko
Za Kierownicą
Porsche Taycan Cross Turismo 4S: Zwykła podróż na prądzie przez pół Europy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Za Kierownicą
Audi S8: S jak sport, siła i subtelność