Dwadzieścia pięć lat. Właśnie tyle jest już na rynku model A4. To przełomowe auto w szeregach Audi, ponieważ na przestrzeni lat to właśnie w nim pojawiało się wiele ciekawych rozwiązań technicznych, jak choćby napęd quattro w modelu B2 (1980). Na przestrzeni ćwierć wieku marce z Ingolstadt udało się sprzedać aż 7,5 mln sztuk tego samochodu, a to najlepszy dowód zadowolenia klientów.
fot. moto.rp.pl/Maciej Gis
Teraz pojawia się na rynku jego najnowsza odmiana. Jest to w pewnym sensie rewolucyjna generacja, ponieważ po raz pierwszy zaszły w niej tak znaczące zmiany. Nie tylko poprawiono wygląd auta, ale i wprowadzono udoskonalony system multimedialny MMI zmieniając przy tym główny procesor, aby wszystko mogło pracować jeszcze szybciej. Pojawiła się także możliwość zdefiniowania kilku profili kierowców, co ma być pewnym wstępem do dalszego współdzielenia aut. Nowe A4 jest łącznikiem między mniejszymi modelami, a tymi większymi. Tym samym łączy w sobie to, co najlepsze w tej marce. Jednak czy to czyni go wyjątkowym?
fot. moto.rp.pl/Maciej Gis
Zmiany, zmiany, zmiany…
Nowe Audi A4 to zupełnie nowa stylistyka. Przeprojektowano nieomal całe nadwozie, jednak najwięcej zmian można zauważyć z przodu. Został on stylistycznie obniżony, przeprojektowano również zderzak, aby samochód stał się bardziej zadziorny i agresywny. Zmieniły się światła, które stały się bardziej smukłe, nawiązujące do tych, które poznaliśmy już w A1. Nawet w podstawowej odmianie wykorzystują technologię LED. To nie koniec nowości. Projektanci Audi postanowili również zająć się linią boczną, która teraz optycznie obniża środek ciężkości. Przetłoczenia poprzeczne dodają autu charakteru i sprawiają, że bliżej mu do samochodów sportowych niż klasycznych limuzyn.