Grupa Kapitałowa Stalexport Autostrady właśnie podsumowała trzy kwartały 2024 r. Przychody wzrosły o 14,2 proc. w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku i wyniosły 434,9 mln zł. Zysk netto zwiększył się o 11,8 proc. i sięgnął 141,8 mln zł. O 16,3 proc. wzrosły przychody z opłat od samochodów osobowych, o 10,6 proc. – od ciężarówek. Co istotne, średnie natężenie ruchu na koncesyjnym odcinku trasy w ciągu trzech kwartałów bieżącego roku zmalało w ujęciu rok do roku o 0,3 proc. Wyższe przychody to zatem efekt coraz droższych stawek za przejazd. Średnio w ciągu doby płatnym odcinkiem przejeżdżało 48,8 tys. pojazdów, a na spadek wpłynął mniejszy ruch samochodów osobowych (liczba ciężarówek wzrosła o 0,7 proc.).

Czytaj więcej

Nowy znak drogowy ze skrótem P+D pojawił się w Czechach. Wyjaśniamy co oznacza

Płatna autostrada pomiędzy Katowicami a Krakowem coraz bardziej drenuje kieszenie kierowców. Już w pierwszym kwartale 2024 roku skonsolidowany zysk netto sięgnął 59,2 mln zł i w porównaniu do tego samego okresu sprzed roku poszybował w górę o prawie 46 proc. Po kwietniowej podwyżce opłat kierowcy samochodów osobowych płacą za przejechanie jednego kilometra płatnego odcinka o długości 52 km prawie 62 grosze. Stalexport na początku tego roku argumentował, że podwyższa stawki, bo spółce kumulują się opłaty związane ze zbliżającym się końcem obowiązywania umowy koncesyjnej. Spółka twierdzi, że znaczny wzrost cen materiałów budowlanych i usług spowodował, iż koszty zaplanowanych do końca koncesji inwestycji będą istotnie wyższe, niż pierwotnie zakładano. W tym roku realizowana jest modernizacja ośmiu wiaduktów, do końca grudnia wyremontowanych zostanie także 36,8 km nawierzchni jezdni.

Stalexport zarobił na kierowcach w pierwszym kwartale tego roku 59,2 mln zł

Stalexport ma przekazać autostradę Skarbowi Państwa w 2027 r. Nie ma pewności, co będzie z opłatami po tym terminie. Poprzedni rząd deklarował ich zniesienie, planował także poszerzenie autostrady o dodatkowe pasy ruchu. Miałoby polegać na dobudowaniu 3 i 4 pasa na odcinkach pomiędzy węzłem Murckowska i węzłem Byczyna oraz od węzła Byczyna do węzła Balice. W sumie rozbudowa, która rozpoczęłaby się po zakończeniu trwania koncesji, objęłaby 60 km. Jeszcze nie wiadomo, czy obecny rząd podtrzyma te zapowiedzi.

Czytaj więcej

Strefy czystego transportu mogą stać się obowiązkowe dla większych miast