Już nie tylko w USA. Na S5 kobieta spała w trakcie jazdy za kierownicą Tesli

Autopilot w Tesli, który mimo swej nazwy nie ma nic wspólnego z autonomiczną jazdą jest m.in. kwestią postępowania Amerykańskiego Urzędu Bezpieczeństwa Transportu Drogowego NHTSA. Jednak kierowcy Tesli ufają urządzeniu do tego stopnia, że zasypiają za kierownicą.

Publikacja: 26.06.2023 09:27

Już nie tylko w USA. Na S5 kobieta spała w trakcie jazdy za kierownicą Tesli

Foto: youtube Stop Cham

Teraz taki przypadek nagrano w Polsce na trasie S5. Za kierownicą Tesli Model 3 jadąc lewym pasem ruchu za kierownicą siedziała kobieta, która prawdopodobnie ucinała sobie drzemkę. System prowadził samochód po pasie ruchu, przyspieszał i hamował. W siecie można znaleźć sporo tego typu przykładów kierowców Tesli, które pochodzą głównie z USA. Jednak wiara w Autopilota Tesli jest złudna.

Czytaj więcej

Prowadził Teslę siedząc na tylnej kanapie

W Europie, ze względu na prawne uwarunkowania pełne funkcjonowanie systemu jest zakazane. Auta trafiające na rynek UE nie mogą mieć na wyposażeniu jedynie jego okrojoną wersję. Już sama nazwa Autopilot budzi zastrzeżenia, bo sugeruje coś czym nie jest - czyli autonomicznym prowadzeniem auta. W USA toczy się kilka postępowań państwowych organów, w tym NHTSA. Zarejestrowano dużo wypadków z aktywnym autopilotem, który pozwala hamować i automatycznie prowadzić pojazd bez zmiany pasa ruchu. "Autorzy skarg informują, że dochodzi do nagłego zmniejszenia prędkości bez sygnału ostrzegawczego, przypadkowo, często kilkakrotnie podczas jednej jazdy” - informuje w jednym z komunikatów NHTSA. Właściciele tych samochodów zgłaszali się do Tesli ze swymi zastrzeżeniami i obawami. Producent odrzucał ich uwagi twierdząc, że układ hamowania działa bez zarzutu.

Na początku roku Tesla musiała poddać kontroli 362 758 aut ze względu na wadliwe oprogramowanie autopilota, które w USA jest sprzedawane pod nazwą Full Self-Driving Beta i mogło powodować wypadki. Latem zeszłego roku Niemiecki Urząd Transportu Samochodowego ogłosił, że 59 tys. Tesli ma wadliwe oprogramowanie. Według statystyk policyjnych w 2022 r. na autostradach doszło do 43 wypadków spowodowanych zaśnięciem lub zmęczeniem, w których życie straciło 11 osób. Na wszystkich drogach z tej przyczyny doszło do 562 wypadków (2,9 proc. wszystkich zdarzeń).

Teraz taki przypadek nagrano w Polsce na trasie S5. Za kierownicą Tesli Model 3 jadąc lewym pasem ruchu za kierownicą siedziała kobieta, która prawdopodobnie ucinała sobie drzemkę. System prowadził samochód po pasie ruchu, przyspieszał i hamował. W siecie można znaleźć sporo tego typu przykładów kierowców Tesli, które pochodzą głównie z USA. Jednak wiara w Autopilota Tesli jest złudna.

W Europie, ze względu na prawne uwarunkowania pełne funkcjonowanie systemu jest zakazane. Auta trafiające na rynek UE nie mogą mieć na wyposażeniu jedynie jego okrojoną wersję. Już sama nazwa Autopilot budzi zastrzeżenia, bo sugeruje coś czym nie jest - czyli autonomicznym prowadzeniem auta. W USA toczy się kilka postępowań państwowych organów, w tym NHTSA. Zarejestrowano dużo wypadków z aktywnym autopilotem, który pozwala hamować i automatycznie prowadzić pojazd bez zmiany pasa ruchu. "Autorzy skarg informują, że dochodzi do nagłego zmniejszenia prędkości bez sygnału ostrzegawczego, przypadkowo, często kilkakrotnie podczas jednej jazdy” - informuje w jednym z komunikatów NHTSA. Właściciele tych samochodów zgłaszali się do Tesli ze swymi zastrzeżeniami i obawami. Producent odrzucał ich uwagi twierdząc, że układ hamowania działa bez zarzutu.

Tu i Teraz
Kolejny problem dla motoryzacji. UE chce zakazać używania włókna węglowego
Tu i Teraz
Mercedes po cichu zmienił swój logotyp. Gwiazda ma nowy kształt i blask
Tu i Teraz
Cła Trumpa zbliżyły Unię Europejską i Chiny. Wizja końca ceł na elektryki
Tu i Teraz
Skoda w wyjątkowy sposób obchodzi swoje 130 urodziny
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Tu i Teraz
Nie tylko elektromobilność. Kia opracowuje nowy modułowy 4-cylindrowy silnik spalinowy