Przewożona maszyna w stanie złożonym ma 112 m długości (rozłożony 107 m), waży 4300 ton, a sama tarcza ma średnicę 15,2 m. Jej wielkość można porównać do 4 piętrowego bloku. Transport składa się z trzech konwojów i 14 zestawów. Największy ma dwie platformy ze samojezdnymi, skrętnymi osiami, które razem mają 68 kół. Po pokonaniu w weekend Warszawy jedzie w godzinach 22.00-5.00 ekspresową trasą S17 i S19 w kierunku Lublina i dalej na Podkarpacie. TBM (Tunnel Boring Machine) wyruszył do Polski w hiszpańskim mieście Noblejas. Tam rozłożona maszyna została przewieziona lądem do portu, załadowane na statek i dopłynęły w ciągu tygodnia do Szczecina. Ładunek został przetransportowany do Opola i tam wyruszył drogą lądową do miejsca docelowego.

Czytaj więcej

Odcinkowy pomiar prędkości w nowym tunelu na Zakopiance

Najcięższy element waży blisko 500 ton, ma ponad 74 m długości i 9 metrów szerokości. Transportowany jest na specjalistycznej naczepie, która jest złożona z dwóch platform z samojezdnymi osiami. Ten zestaw ma 68 kół. Ciągniki siodłowe, które ciągną, ale i pchają cały ten zestaw rozpędzają się na prostych do 30 km/h. W wielu innych miejscach na trasie - mosty, wiadukty - prędkość spada do 10 km/h. Maszyna TBM ma wydrążyć pod wzgórzem Grochowiczna na Podkarpaciu jeden z najdłuższych tuneli w Polsce, który będzie miał długość 2255 m. Ten ultra nowoczesny "kret" nie tylko drąży ziemię, ale jednocześnie układała żelbetowe elementy tworzące obudowę tunelu. Podczas pracy TBM porusza się do około 10 m na dobę.

Ta sama maszyna wcześniej była wykorzystywana przy budowie obwodnicy Madrytu. Prace w Polsce rozpoczną się w przyszłym roku. Odcinek S19 Rzeszów Południe-Babica to jedna z najtrudniejszych technologicznie budów infrastrukturalnych w Polsce - tunelu, 6 estakad, 2 wiadukty.

Czytaj więcej

Rolls-Royce Phantom: Król i cesarz w jednym