Wzrost zainteresowania kamperami potwierdzają liczby. W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce 3959 pojazdów. To o 1379 kamperów więcej niż w 2020 roku (wzrost o 53,3 proc.) – wynika z danych Samar. Boom na te pojazdy zaczął się, gdy wybuchła pandemia i Polacy nie mieli pewności, czy uda im się wyjechać na wakacje do hotelu. Zaczęli traktować wakacje w kamperze jako atrakcyjną alternatywę dla tradycyjnego urlopu w pokoju hotelowym, czy na kwaterze. Alternatywę, która zapewnia z jednej strony niezależność, a z drugiej - utrzymywanie dystansu w trakcie restrykcji pandemicznych. Camptoo, serwis łączący właścicieli kamperów z wypożyczającymi, zakłada, że liczba pojazdów na tej platformie w Polsce wzrośnie w tym roku ponad dwukrotnie.

Czytaj więcej

Znamy zwycięzcę konkurs World Car of the Year

Co ciekawe bardzo wzrosło zainteresowanie nowymi kamperami. W 2021 r. nowe pojazdy (1977 rejestracji) osiągnęły podobną popularność, co używane (1982). Tymczasem w 2020 roku zdecydowanie rzadziej rejestrowano pojazdy prosto z salonu (950) niż z drugiej ręki (1633). Procentowy wzrost sprzedaży nowych kamperów wyniósł 108,1 proc. – Polska goni Europę w karawaningu. Polacy zaczęli masowo szukać opcji wypożyczenia kamperów. Odpowiedzią na ten popyt są zakupy nowych kamperów przez wypożyczalnie a także przez prywatnych właścicieli planujących swój pojazd wynajmować. To oznacza przede wszystkim dużo większy rynek wynajmu – mówi Jacek Fior z Camptoo Polska, internetowej platformy, która łączy właścicieli kamperów z wypożyczającymi. Coraz więcej osób wynajmuje kampery w Polsce, ale także korzysta z możliwości wypożyczenia kampera za pośrednictwem Camptoo za granicą (Camptoo ma swoje biura w Holandii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Australii, Szwecji, Danii, Finlandii i Polsce). Zdarzają się wypożyczenia z krajów, gdzie Camptoo nie ma przedstawicielstwa, ostatnio jeden polski użytkownik wynajął kamper w Hiszpanii.

Od chwili wybuchu pandemii liczba kamperów w Polsce rok do roku dynamicznie wzrasta. Szacuje się, że obecnie jest ich w Polsce niemal 25 tysięcy. Kupują je nie tylko wypożyczalnie, ale też indywidualni właściciele. Mogą korzystać ze swoich pojazdów tylko przez parę tygodni w roku, dlatego w pozostałym czasie starają się je wypożyczać. Dzięki temu pojazdy mogą stać się dodatkowym źródłem dochodu dla właściciela i zarabiać na swoje utrzymanie. I tu z kompleksową obsługą całego procesu wynajmu przychodzi bezpieczna i intuicyjna platforma Camptoo, która weszła na polski rynek w 2021 roku. – To nasz pierwszy pełny sezon na polskim rynku i prawdziwy test dla platformy wynajmu prywatnego. Już mamy na platformie 150 pojazdów, zakładamy, że będzie ich w tym roku 400. Camptoo zdobywało doświadczenia na dojrzałych rynkach w Holandii i Wielkiej Brytanii; i tę wiedzę wykorzystujemy teraz w Polsce. Jak wszędzie, naszym celem jest pomóc jak największej liczbie osób wyruszyć w wymarzoną podróż na własnych warunkach. Takie możliwości daje karawaning – zapowiada Jacek Fior. Na rynku rośnie również liczba zarejestrowanych przyczep kempingowych. Rok temu nowych właścicieli znalazło 8788 przyczep, czyli o 884 więcej (11,2 proc.) niż dwa lata temu.

Czytaj więcej

Platforma do wynajmowania kamperów trafiła do Polski