Najstarszy, nowy samochód sprzedany po siedmiu latach

W Connecticut (USA) sprzedano najstarszy nowy samochód. Lotus Evora przestał w salonie aż siedem lat.

Publikacja: 22.03.2021 04:29

Najstarszy, nowy samochód sprzedany po siedmiu latach

Foto: moto.rp.pl

Ile samochody mogą przestać u dealera zanim zostaną sprzedane? Przypadek z USA pokazuje, że długo. U dealera Lotusa z Connecticut model Evora S Coupe stał w salonie siedem lat. To nieoficjalny rekord w USA. Przez ten czas wygasła gwarancja, a cena zakupu modelu z 2014 roku, spadła o 20 000 dolarów. W tej historii powstaje jedno podstawowe pytanie – jak w ogóle było możliwe, że auto tyle czasu się nie sprzedawało? – To był protest przeciwko niektórym schematom ustalania cen – mówi Steve Plona, dyrektor generalny Secor Lotus w New London (Connecticut, USA). Dealer postanowił nie obniżać ceny zakupu i czekał, aż pojawi się zainteresowany klient. – Było wielu dealerów, którzy mocno przeceniali te samochody. Uważałem, że to szkodzi marce – dodaje Plona.

CZYTAJ TAKŻE: Goodwood Festival of Speed w obrazkach

""

Lotus Evora S Coupe z 2014 roku / fot. Secor Lotus.

Foto: moto.rp.pl

Klient nabył siedmioletnią, nową Evorę za 70 000 dolarów. Mimo że wygasła już gwarancja, a olej silnikowym i akumulator są oryginalne, to dealer dbał o auto. Lotus był ładowany, pompowane były opony oraz wymieniane były wszystkie płyny z wyjątkiem oleju syntetycznego, który został zachowany dla nowego właściciela, aby mógł to zrobić na przeglądzie po przejechaniu 1000 mil. Dodatkowo co jakiś czas Plona wystawiał Evorę z salonu, aby odpalać silnik.

""

fot. Secor Lotus.

Foto: moto.rp.pl

Lotus Evora zadebiutowała w 2010 roku. Wtedy brytyjska marka była w topowej formie, dostarczając Tesli nadwozia Elise do budowy Roadstera. Lotus obiecał linię pięciu modeli aut i mianował producenta muzycznego Swizz Beatza wiceprezesem. Wszystko jednak poszło nie tak. Zarząd firmy zwolnił dyrektora generalnego, a następcy nie mianowano przez blisko dwa lata. Dodatkowo dwa topowe modele: Elise i Exige, nie spełniały amerykańskich przepisów emisji spalin i bezpieczeństwa – a przecież Stany Zjednoczone były rynkiem numer dwa sprzedaży Lotusa, zaraz po Niemczech. Oznaczało to opuszczenie USA i powrocie po pięcioletniej nieobecności, ale tylko z ofertą aut przeznaczonych do jazdy na torze. W między czasie doszło do zmiany właściciela. Chiński producent samochodów Geely kupił Lotusa od malezyjskiej grupy inwestycyjnej w 2017 roku i teraz obiecuje elektryczny hipersamochód o mocy 2000 KM.

""

fot. Secor Lotus.

Foto: moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Nadchodzi zmierzch dealerów. Auta będziemy kupować online

Właściciel salonu ma w swoim magazynie jeszcze parę modeli Lotusa. Wśród nich jest m.in. Evora GT czy Evora 400 z 2018 roku w kolorze Red Velvet. Biorąc pod uwagę upartość dealera trochę mu zajmie zanim znajdzie kupca na trzyletnie auto.

""

Lotus Evora GT.

Foto: moto.rp.pl

""

Lotus Evora 400.

Foto: moto.rp.pl

Tu i Teraz
Restart Jaguara z nowym logotypem. Nie każdemu się spodoba
Tu i Teraz
Elon Musk rośnie w siłę. Większy stan konta i polityczna kariera
Tu i Teraz
Niemiecka marka motoryzacyjna przenosi produkcję do Tajlandii
Tu i Teraz
Na stacjach jest już nowe paliwo. Sprawdź czy tankujesz je do zbiornika
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tu i Teraz
Kulturowa rewolucja w Hyundaiu. Pierwszy cudzoziemiec pokieruje koreańskim koncernem