Gigafabryka Tesli w miejscowości Gruenheide pod Berlinem w Niemczech musi stawić czoła kolejnym problemom. Tym razem chodzi o wycinkę kolejnych 83 hektarów lasu sosnowego, o co wnioskowała Tesla. Temu sprzeciwia się Brandenburski Związek Ochrony Przyrody (Nabu) i Zielona Liga, które złożyły w tej sprawie pozew do sądu Rejonowego we Frankfurcie nad Odrą. Cała sprawa jest wynikiem siedlisk węży, które hibernują obecnym okresie na terenie lasów wyznaczonych pod wycinkę.
CZYTAJ TAKŻE: Produkt niezalecany – Tesla z kolejną negatywną oceną
Według przedstawicieli Nabu budowa zakładów Tesli zagraża siedliskom węży, a dokładniej ściśle chronionego w Niemczech i Polsce, gniewosza plamistego, zwanego też Coronella austriaca. – Najlepsza możliwa ochrona ściśle chronionych gatunków zwierząt powinna być częścią solidnego planowania – czytamy wyjaśnienia dyrektora zarządzającego Nabu Brandenburg Christiane Schroeder.
Gniewosz plamisty.
Powstająca Gigafabryka Tesli ma być pierwszym w Europie i drugą poza Stanami Zjednoczonymi, zakładem produkcyjnym pojazdów Tesli. Zgodnie z zapowiedziami założyciela firmy – Elona Muska, oprócz montowi i centrum projektowego samochodów elektrycznych, w niemieckich zakładach miałaby być uruchomiona również największa na świecie fabryka akumulatorów.