Jak poinformował Główny Inspektor Transportu Drogowego (GITD), w tym czasie zostało zarejestrowanych ponad 240 tys. przekroczeń prędkości i ponad 9 tys. przypadków niestosowania się do sygnalizacji świetlnej. Są to dane porównywalne do tych zarejestrowanych w ubiegłe wakacje. – Liczba zarejestrowanych przekroczeń prędkości jest porównywalna do liczby naruszeń stwierdzonych w trakcie ubiegłorocznych wakacji. Wprawdzie w pierwszych tygodniach wakacji rosła liczba przypadków niestosowania się do ograniczeń prędkości i była wyższa niż w ubiegłym roku, to jednak w ostatnich dwóch tygodniach wakacji sytuacja zaczęła się stabilizować. Wzrosła natomiast o ponad 21 proc. liczba przypadków niestosowania się przez kierujących do sygnalizacji świetlnej. System zarejestrował 9,2 tys. takich przypadków – podsumował dla TVN24.pl Alvin Gajadhur.
CZYTAJ TAKŻE: Gdzie wystawiono najwięcej mandatów z fotoradarów?
Szef GITD podkreślił, że do większości wykroczeń dopuścili się kierowcy prowadzący samochodu osobowe. Odpowiadali oni za blisko 93 proc. naruszeń. Z kolei niemal 16 tys. kierowców pojazdów ciężarowych nie zastosowało się do ograniczeń prędkości. Jest to o 31,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej przekroczeń (niemal 3,4 tys.) zostało zarejestrowanych przez fotoradar w Krzywanicach (woj. Mazowieckie). Ze statystyk wynika, że średnio prędkość była przekraczana o 23 km/h, ale nie zabrakło też niechlubnych rekordów. W Dzierzążni (woj. Mazowieckie) na zdjęciu uwieczniony został kierowca pędzący 180 km/h. Z kolei w Kleczanowie (woj. Świętokrzyskie) kierowca rozpędził się do 167 km/h.
Podczas tegorocznych wakacji GITD przeprowadziło również szereg czynności sprawdzających. Jak podaje Alvin Gajadhur, było to łącznie prawie 29,5 tys. kontroli pojazdów ciężarowych i autobusów. Wynikło z nich, że najwięcej uchybień dotyczyło dopuszczalnego czasu pracy i przerw na odpoczynek – 42 proc. sprawdzanych. 36 proc. ze wspomnianej puli niewłaściwie korzystała z urządzeń rejestrujących. Zły stan techniczny pojazdów dotyczył natomiast blisko 1,8 tys. pojazdów, co w efekcie skutkowało odebraniem dowodu rejestracyjnego. Z kolei w przypadku akcji „Bezpieczny autokar” inspektorzy wystawili 155 mandatów karnych.