Z początkiem roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Białymstoku podpisała umowę na budowę trasy S61 Via Baltica. Mowa dokładniej o odcinkach Suwałki-Budzisko oraz Podborze-Śniadowo. Pierwszy z nich ma być gotowy jesienią 2022 roku, a drugi w trzecim kwartale 2023 roku.
Pierwszy z nich ma mieć 24-kilometry długości. Po nieprzystąpieniu do rozpoczęcia robót poprzedniego wykonawcy – Impresa Pizzarotti – GDDKiA było zmuszone do wykonania ponownej procedury przetargowej. Wygrała ją firma Budimex, a wartość obecnego kontraktu opiewa na przeszło miliard złotych. Budowa odcinka jest dofinansowana z unijnego programu Łącząc Europę.
CZYTAJ TAKŻE: Gierkówka stanie się trzypasmową autostradą!
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że podczas budowy natknięto się na niezwykłe znalezisko. Drogowcy odkryli zachowane w dobrym stanie części sowieckiego samolotu szturmowego Ił-2. Mowa dokładniej o 12-cylindrowym, widlastym silniku Mikulin AM38F z tabliczką znamionową i działko pokładowe. Radziecki samolot szturmowy Ił-2 był wykorzystywany podczas II Wojny Światowej. Łącznie powstało ich 36 154 egzemplarzy. Była to najliczniej produkowana wojskowa maszyna powietrzna oraz trzeci najliczniej produkowanym płatowiec w historii lotnictwa. Jak podało GDDKiA miejsce znaleziska zostało zabezpieczone, a części maszyny zostaną wydobyte. Prace nad budową drogi nie zostały przerwane.