Jest to ponad połowa minimalnego wynagrodzenia, które w 2019 roku wynosi 2.250 złotych. Co trzeci kierowca zagląda do mechanika aż 3-5 razy rocznie, a 65 proc. przebadanych kierowców 1-2 razy w roku. Suma wydatków na roczne naprawy aut rośnie wraz ze wzrostem rozmiaru samochodu oraz jego prestiżu. Okazuje się, że najmniej płacą kierowcy aut miejskich (średnio 886 złotych), a najwięcej luksusowych i sportowych (średnio 2.471 złotych). Warto zauważyć, że najwięcej na naprawy wydają właściciele aut w wieku 4-10 lat, średnio 1.576 złotych. Z kolei najmniej na naprawy wydają osoby najstarsze, w wieku powyżej 55 lat – średnio 829 złotych. Natomiast osoby młode w wieku 18-24 lat zostawiają u mechaników 1.407 złotych.
„Z naszego badania wynika, że najwięcej na naprawy wydają właściciele aut w wieku 4-10 lat, a więc konstruowane już w oparciu o nowoczesne technologie, które wymagają zaawansowanej wiedzy oraz narzędzi. Mimo, że kierowcy dość często korzystają z usług warsztatów samochodowych, liczba takich placówek maleje. Najczęściej upadają małe zakłady o niskich kompetencjach, nie dysponujące narzędziami, które są niezbędne do naprawy coraz bardziej skomplikowanych aut. Uważam, że warsztaty będą musiały zacząć i tworzenie nowych stanowisk serwisowych, mogą skorzystać na wciąż rosnącej liczbie aut, które kupują Polacy. Z kolei kierowcy chcąc zweryfikować czy dany warsztat ma odpowiednie kompetencje, żeby naprawić zaawansowany technologicznie samochód, będą co raz częściej szukali w internecie pozytywnych komentarzy na ich temat“ – powiedział Filip Goździewicz, Członek Zarządu serwisu internetowego DobryMechanik.pl.
Zdecydowana większość badanych kierowców korzysta z samochodów starszych niż 5 lat – zwykle są to samochody w wieku od 5 do 10 lat (42 proc.). Osoby z gospodarstw domowych, w których dochód przekracza 6 tys. złotych netto miesięcznie zdecydowanie częściej mogą pozwolić sobie na młodsze auto. Ponad 30 proc. osób o takim dochodzie posiada samochód nie starszy niż 4 lata. Jak kierowcy szukają zaufanego warsztatu samochodowego? Większość, aż 40 proc., korzystało z poleceń znajomych lub rodziny, a 25 proc. szukało warsztatu w internecie.