Produkcję silnika koncern planował w swoich zakładach w Deeside w Wielkiej Brytanii. Na zmianę planów Japończyków miał wpłynąć brexit. Kierownictwo koncernu obawia się bowiem negatywnych konsekwencji wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Realizacja nowych projektów zwiększy łączną wartość nakładów japońskiego koncernu na produkcję w Polsce do ponad 5,5 mld zł. Nasz kraj jest drugim poza Japonią ośrodkiem produkcji i rozwoju napędów hybrydowych Toyoty na świecie.
Zostać w UE
Nowy zespół napędowy z polskiej fabryki będzie montowany m.in. w najnowszej generacji Toyoty Yaris, która pojawi się na europejskim rynku w 2020 r. W przyszłym roku w wałbrzyskim zakładzie ma się rozpocząć rekrutacja dodatkowych pracowników.
Do tej pory w polskich zakładach koncernu uruchomiono dwa z czterech zapowiedzianych wcześniej projektów związanych z technologią hybrydową. Jesienią ub. roku w Wałbrzychu ruszyła produkcja elektrycznej przekładni do silnika 1,8 litra, a w ubiegłym miesiącu fabryka w Jelczu-Laskowicach zaczęła produkować 2-litrowy silnik konwencjonalny współpracujący z napędami hybrydowymi. W 2020 r. Jelcz rozpocznie produkcję pierwszej linii silnika 1,5 litra, a w rok później w Wałbrzychu wystartuje pierwsza linia współpracującej z nim elektrycznej przekładni. Nowe linie, o których dziś poinformuje Toyota, ruszą z produkcją w 2021 r. (przekładnia) i 2022 r. (silnik). Dzięki ich realizacji wartość nakładów na polskie inwestycje Toyoty związane z technologią hybrydową sięgną 2 mld zł, a łączne nakłady koncernu na produkcję w Polsce przekroczą poziom 5,5 mld zł.
To przez niepewność
Nowa inwestycja Toyoty jest przykładem, jak napływ inwestycji motoryzacyjnych do krajów Europy Środkowo-Wschodniej może się zwiększyć przez niepewność związaną z brexitem. W lipcu BBC podało, że niemiecka firma HUF będąca dostawcą systemów zamykania dla przemysłu motoryzacyjnego zdecydowała się na przeniesienie produkcji z brytyjskiego zakładu w Tipton do Polski i Rumunii. W październiku pojawiła się informacja, że japońska firma HI-LEX Cable Systems zamknie w 2021 r. zakład wytwarzający komponenty do szyb i drzwi samochodowych w walijskim Port Tablot i przeniesie produkcję na Węgry.