IAA 2019: Pożegnanie z Frankfurtem

Czy się to komuś podoba, czy nie, zmienia się nie tylko oblicze motoryzacji, ale kończy się też dotychczasowa formuła targów motoryzacyjnych. Żeby przetrwać, będą musiały wymyślić się na nowo.

Publikacja: 15.09.2019 15:04

IAA 2019: Pożegnanie z Frankfurtem

Foto: moto.rp.pl

Tłumy ludzi, hale wypełnione po brzegi samochodami, pompatyczne stoiska marek motoryzacyjnych z całego świata. Tego wszystkiego na tegorocznych targach IAA (Internationale Automobil Ausstellung) we Frankfurcie nie znajdziecie. Targi, na których swoje premiery miały niezliczone modele aut, gdzie obywały się huczne pokazy zbudowanych specjalnie na tą okazję prototypów, gdzie producenci prześcigali się w budowie wyszukanych stoisk. Tor wyścigowy w hali, gigantyczne schody ruchome zabierające zwiedzających w przyszłość marki, olbrzymie ekrany – tak było kiedyś. W tym roku tego zabrakło. Połowa marek nie pojawiła się w ogóle na salonie, a te, które zdecydowały się jednak wystawić, zrobiły to o wiele skromniej. Na dodatek salonowi towarzyszą protesty ekologów, którzy dojechali na nie pewnie swoim samochodem, ale to już inna historia.

""

W pełni elektryczny VW ID.3

Foto: moto.rp.pl

Na tle innych marek stoisko Volkswagena można nazwać wyjątkowym. Marka wystawiła się tak, jak zwykle, rezerwując dla siebie całą halę. Volkswagen wykorzystał IAA na mocny komunikat – nasza przyszłość jest elektryczna. Tu odbyła się premiera przełomowego ID.3, a na stoisku VW są wyłącznie auta o napędzie elektrycznym. Szkoda, że wśród marek z grupy Volkswagena zabrakło Bugatti i Bentleya. Tym bardziej, że jedna i druga marka miałaby co pokazać. Chętnie przyjrzał bym się rekordowemu Chironowi czy nowej limuzynie Flying Spur. Jednak to nie jedyne dwie marki z wyższej półki, które nie pojawiły się na IAA. Nie było również takich smaczków, jak Rolls Royce, Maserati czy Ferrari. Za to na stoisku Porsche stoi Taycan, czyli pierwszy w pełni elektryczny samochód z Zuffenhausen, a na Lamborghini można podziwiać model Sian. Pierwsza hybryda Lamborghini o mocy 819 KM, która powstanie w 63 egzemplarzach. Jeden z nich trafi do Polski.

""

Porsche Taycan.

Foto: moto.rp.pl

""

Lamborghini Sian FKP 37.

Foto: moto.rp.pl

– Najważniejszą premierą Salonu Samochodowego we Frankfurcie jest Volkswagen ID.3. Ten samochód to coś więcej niż tylko nowy model. Volkswagen przenosi samochód elektryczny z niszy do głównego nurtu, ID.3 będzie bowiem dostępny dla wszystkich. Samochód elektryczny jest lepszy od spalinowego. Zapewnia mnóstwo frajdy z jazdy, bardzo dużą dynamikę, większe bezpieczeństwo i zarazem niskie koszty codziennej eksploatacji jak i serwisu, a jeśli chodzi o środowisko, nie ma alternatywy. ID.3 to pierwszy na świecie samochód elektryczny produkowany w sposób neutralny pod względem emisji CO2 biorąc pod uwagę nie tylko fabrykę, ale cały łańcuch dostaw. Np. akumulatory w zakładach LG Chem pod Wrocławiem, czy aluminiowe elementy silnika w odlewni zakładów Volkswagen Poznań, także wytwarzane są w ten sposób – mówi Wolf-Stefan Specht, prezes zarządu Volkswagen Group Polska.

""

Volkswagen ID.3.

Foto: moto.rp.pl

Mercedes również zajmuje na targach tyle miejsca, co zwykle, jednak ze sporo skromniejszym wystrojem. Premier ze Stuttgartu nie zabrakło. Jest ciekawy i ładny GLB, który odbierze klientów nie tylko konkurencji, ale również modelowi GLC. Są też wizje przyszłości, jak chociażby Mercedes EQS, czyli elektryczna wersja klasy S. Zresztą bardzo udana.

""

Mercedes GLB.

Foto: moto.rp.pl

""

Mercedes EQS.

Foto: moto.rp.pl

– We Frankfurcie pokazujemy, w jaki sposób zaspokoimy pragnienie naszych klientów w zakresie intuicyjnej, płynnej i zrównoważonej mobilności, która jednocześnie pozwala im doświadczyć luksusu – przekonuje Bettina Fetzer, szefowa marketingu Mercedesa.

""

Stoisko recepcji BMW zawaliło się w pierwszym dniu targów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Foto: moto.rp.pl

Na całej linii rozczarowało natomiast BMW. Swoje produkty marka z Monachium ustawiła na około 1/4 powierzchni mniejszej niż w latach poprzednich. Na samym stoisku, już w pierwszym dniu trwania targów zawalił się sufit recepcji, a niektórych aut trzeba było szukać, żeby je odnaleźć schowane w kącie (chociażby BMW X6 Vantablack). Dodatkowo marka, która może pochwalić się takimi perełkami stylistycznymi z przeszłości, jak Z8, pokazuje coraz bardziej szokujące i kiczowate modele przyszłości. Do takich należy BMW Concept 4, który straszy swoim przodem z coraz bardziej monstrualnymi wlotami powietrza. BMW Vision M Next, czyli wizja hybrydowego następcy w formacie M1, w odróżnieniu do protoplasty też nie zachwyca.

""

BMW Concept 4.

Foto: moto.rp.pl

""

BMW Vision M Next.

Foto: moto.rp.pl

Żeby hale nie stały puste, jedną z nich wypełniono klasykami. Piękne Bugatti, Mercedesy i inne cudowne perły motoryzacji stoją ściśnięte i poustawiane na prowizorycznych stoiskach z przebijającym na podłodze betonem. To nie tak powinno wyglądać.

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Za to absolutną gwiazdą targów jest Land Rover Defender. Nowy pomysł na ten model to strzał w dziesiątkę. Anglicy odważyli się na wymyślenie klasyka od nowa. To auto będzie hitem. Nieco dalej, na stoisku Opla co druga rozmowa odbywa się w języku francuskim. Główna gwiazda – nowa Corsa jak najbardziej może się podobać. W tym samym pozytywnym klimacie można ocenić Hondę e, która wreszcie pokazana jest w wersji produkcyjnej i jest śliczna.

""

Land Rover Defender.

Foto: moto.rp.pl

""

Land Rover Defender.

Foto: moto.rp.pl

Wspomnieć należy też obecność chińskich marek na targach IAA. Przyznać trzeba, że prezentowane auta są coraz ciekawsze: Byton z 48 calowym wyświetlaczem czy elektrycznie dopracowane do produkcji seryjnej modele to tylko niektóre przykłady. Na jednym ze stoisk marka podawała swoją nazwę wyłącznie po chińsku. „Czerwona flaga” zaprezentowała m.in. 1400 konny hybrydowy super samochód, który ma pojawić się na rynku za cenę 2 mln euro.

""

1400 konny model chińskiego producenta – Czerwona Flaga.

Foto: moto.rp.pl

""

Nazwa „Czerwona flaga” napisana była tylko po Chińsku.

Foto: moto.rp.pl

Rola targów samochodowych z roku na rok maleje. Patrząc wstecz można stwierdzić, że upadek międzynarodowych imprez targowych rozpoczął się od rezygnacji z hostess, które tej nudnej imprezie nadawały wyjątkowej oprawy. Jeśli nie zdarzy się coś w formie cudu, to były chyba ostatnie targi IAA we Frankfurcie. Oby nie, bo to oznacza, że ta nieciekawa tendencja nie pokazywania się przez firmy motoryzacyjne na imprezach tego typu może dojść również do naszego poznańskiego Motor Show.

""

Hybrydowa Skoda Superb iV.

Foto: moto.rp.pl

""

Porsche Taycan Turbo S.

Foto: moto.rp.pl

""

Porsche Taycan Turbo.

Foto: moto.rp.pl

""

Porsche Taycan Turbo S.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczna Cupra Tavascan.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczna Cupra Tavascan.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczna Cupra Tavascan.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczny Seat el-Born.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczny Seat el-Born.

Foto: moto.rp.pl

""

Przyszłość Volkswagena – Volkswagen ID.3.

Foto: moto.rp.pl

""

Volkswagen ID.3.

Foto: moto.rp.pl

""

Koniec z silnikami spalinowymi w modelu Up. W przyszłości oferowana będzie jedynie wersja e-Up.

Foto: moto.rp.pl

""

Audi RS7.

Foto: moto.rp.pl

""

Koncepcyjne Audi AI:Trail.

Foto: moto.rp.pl

""

Audi AI:Trail.

Foto: moto.rp.pl

""

Przyszłość Audi – model Ai:Con.

Foto: moto.rp.pl

""

Mercedes EQS.

Foto: moto.rp.pl

""

Mercedes GLB.

Foto: moto.rp.pl

""

Prototyp sportowego bolidu Hongqio S9 o mocy 1400 KM chińskiej firmy o nazwie Czerwona Flaga.

Foto: moto.rp.pl

""

Hongqi E115 ma stać się konkurencją dla takich SUV-ów jak Bentley Bentayga.

Foto: moto.rp.pl

""

Byton M-Byte powinien pojawić się na rynku w 2021 roku.

Foto: moto.rp.pl

""

Kolejny elektryczny SUV z Chin – WEX – X.

Foto: moto.rp.pl

""

Hybrydowa wersja Forda Kugi.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczna Honda e nareszcie trafi do produkcji.

Foto: moto.rp.pl

""

Honda e.

Foto: moto.rp.pl

""

Koncepcyjne BMW Vision M Next.

Foto: moto.rp.pl

""

Światowa premiera na IAA: Alpina B3 Touring.

Foto: moto.rp.pl

""

Limitowane Lamborghini Sian.

Foto: moto.rp.pl

""

Nowy Land Rover Defender.

Foto: moto.rp.pl

""

Lamborghini Sian.

Foto: moto.rp.pl

""

Elektryczny Mercedes EQS.

Foto: moto.rp.pl

""

Ma być dostępna za bardzo przystępną kwotę – elektryczna Skoda CitiGo e iV.

Foto: moto.rp.pl

""

Skoda CitiGo e iV.

Foto: moto.rp.pl

""

Porsche Panamera Turbo S.

Foto: moto.rp.pl

Tłumy ludzi, hale wypełnione po brzegi samochodami, pompatyczne stoiska marek motoryzacyjnych z całego świata. Tego wszystkiego na tegorocznych targach IAA (Internationale Automobil Ausstellung) we Frankfurcie nie znajdziecie. Targi, na których swoje premiery miały niezliczone modele aut, gdzie obywały się huczne pokazy zbudowanych specjalnie na tą okazję prototypów, gdzie producenci prześcigali się w budowie wyszukanych stoisk. Tor wyścigowy w hali, gigantyczne schody ruchome zabierające zwiedzających w przyszłość marki, olbrzymie ekrany – tak było kiedyś. W tym roku tego zabrakło. Połowa marek nie pojawiła się w ogóle na salonie, a te, które zdecydowały się jednak wystawić, zrobiły to o wiele skromniej. Na dodatek salonowi towarzyszą protesty ekologów, którzy dojechali na nie pewnie swoim samochodem, ale to już inna historia.

Pozostało 90% artykułu
Tu i Teraz
Bytom z odcinkowym pomiarem prędkości. Utrudnienia na obwodnicy Aglomeracji Śląskiej
Tu i Teraz
Restart Jaguara z nowym logotypem. Nie każdemu się spodoba
Tu i Teraz
Elon Musk rośnie w siłę. Większy stan konta i polityczna kariera
Tu i Teraz
Niemiecka marka motoryzacyjna przenosi produkcję do Tajlandii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tu i Teraz
Na stacjach jest już nowe paliwo. Sprawdź czy tankujesz je do zbiornika