Francuski BlaBlaCar, operator popularnej aplikacji zbliżonej nieco do Ubera, łączącej pasażerów z kierowcami aut osobowych jadących w trasy międzymiastowe lub za granicę, już na przełomie września i października ruszy w Polsce z nową usługą – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Pod marką BlaBlaBus zaoferuje przewozy autobusowe.
Fot. BlaBlabus
Fot. BlaBlabus– To wielki krok w rozwoju naszej platformy. Naszą ambicją jest udostępnienie szerokiej oferty transportowej łączącej wspólne przejazdy samochodami osobowymi i regularne połączenia autobusowe – mówi nam Michał Pawelec, country manager BlaBlaCar w Polsce. Spółka na celownik bierze nie tylko połączenia krajowe, ale również międzynarodowe. Czerwone BlaBlaBusy pojadą np. do Niemiec. Operator rzuca wyzwanie liderowi na tym rynku – firmie FlixBus, która w 2017 r. przejęła Polskiego Busa.
Francuzi w ofensywie
BlaBlaBus w Europie dopiero rozwija skrzydła. Jego pojazdy obsługują na razie miasta we Francji i w krajach Beneluksu. Od miesiąca usługa dostępna jest też za naszą zachodnią granicą, a od ubiegłego tygodnia – we Włoszech (z końcem lata możliwe będzie dojechanie do Berlina, Barcelony czy Mediolanu i Bergamo, a kolejne połączenia będą dodawane co miesiąc). W sumie od czerwca BlaBlaBus liczy ponad 300 kierunków (choć większość autobusów nie jest została jeszcze oznakowana i jeździ pod logo Ouibus). Do końca roku francuski operator ma w planach dojeżdżać do 400 miejscowości w Europie.
CZYTAJ TAKŻE: Rynek nowych autobusów wciąż na hamulcu