Konsorcjum zaproponowało sfinalizowanie inwestycji pomiędzy Blachownią a Rząsawą za 434,4 mln zł, podczas gdy kosztorys Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przewidywał wydanie niespełna 230 mln zł. Pozostałe oferty były jeszcze droższe – najwyższa sięgała 677 mln zł. GDDKiA zakłada, że jeszcze w lipcu zdąży podpisać z wykonawcą umowę. W sierpniu mogłyby rozpocząć się prace budowlane.
A1 od węzła Pyrzowice do Częstochowy ma być otwarta na przełomie lipca i sierpnia, ostatni odcinek obwodnicy ma być oddany do ruchu do końca roku / źródło: GDDKiA
Nowy wykonawca, który zastąpi Włochów, ma dokończyć roboty ziemne i ułożyć nawierzchnię. Jednak w pierwszej kolejności zabezpieczy przed degradacją już wykonane elementy, w tym mosty. Plan zakłada, że jeszcze przed końcem roku mają być przejezdne obie jezdnie po dwa pasy ruchu każda. To pozwoli na włączenie obwodnicy Częstochowy do nowo wybudowanego odcinka A1 pomiędzy Pyrzowicami a Blachownią, który zostanie oddany do ruchu na przełomie lipca i sierpnia.
CZYTAJ TAKŻE: Brakuje ponad 200 mln zł na dokończenie autostrady A1 pod Częstochową