Volkswagen zamyka fabryki i zwalnia pracowników, ale zainwestuje w Riviana 5,8 mld USD

Grupa Volkswagen i Rivian Automotive ogłosiły oficjalnie połączenie sił. Niemcy zainwestują olbrzymie kwoty w wykupienie połowy udziałów.

Publikacja: 14.11.2024 06:19

Wejście do Riviana będzie kosztować Volkswagena około 5,8 mld dolarów

Wejście do Riviana będzie kosztować Volkswagena około 5,8 mld dolarów

Foto: mat. prasowe

Wspólne przedsięwzięcie Volkswagena i konkurenta Tesli, Riviana, zostało dopięte. Firmy ogłosiły swoje plany w zakresie współpracy w czerwcu 2024 roku, a teraz meldują oficjalnie swoje połączenie. „Dziś jest dobry dzień dla Volkswagena, Riviana i całej branży motoryzacyjnej” – powiedział na konferencji prasowej szef Volkswagena Oliver Blume. Inwestycje są jednak wyższe niż planowano w czerwcu. Aktualnie jest mowa o 5,8 miliardach dolarów (ok.23,8 mld zł) zamiast pierwotnie planowanych pięciu miliardów. Dokonano już inwestycji początkowej o wartości miliarda dolarów w formie obligacji zamiennych. Grupa Volkswagen zapłaci także 1,3 miliarda dolarów za licencje własności intelektualnej i 50 procent udziałów we wspólnym przedsięwzięciu. Pozostałe mniejsze inwestycje mają zostać wniesione w terminie późniejszym.

Czytaj więcej

Kryzys Volkswagena. Spadek zysków o 63,7 proc.

Oliver Blume, szef Volkswagena zapowiedział już, że kwota ta może się zmienić. Rivian nadal jest na minusie, więc zastrzyk gotówki na pewno się przyda. Wspólnym przedsięwzięciem kierują Wassym Bensaid (Rivian) i Carsten Helbing (Volkswagen). Zespoły będą początkowo pracować w Kalifornii. W planach są kolejne lokalizacje w Ameryce Północnej i Europie. „Ważne było dla nas, aby wszyscy byli zorientowani na wspólny efekt końcowy i to żeby produkt końcowy odniósł sukces” – skomentował Robert Scaringe, szef Riviana.

Połączenie z Rivianem będzie kosztować Volkswagena więcej niż zaplanowano

Olivera Blume, dyrektor generalny Volkswagen Group i RJ Scaringe, założyciel i dyrektor generalny ma

Olivera Blume, dyrektor generalny Volkswagen Group i RJ Scaringe, założyciel i dyrektor generalny marki Rivian

Foto: mat. prasowe

Dzięki tej współpracy obie firmy chcą uzupełnić swoje portfolio i zaoszczędzić koszty produkcji. „Dzięki naszej współpracy będziemy dostarczać najlepsze rozwiązania do naszych aut szybciej i po niższych kosztach” – obiecuje Blume. Ponadto amerykańska i niemiecka marka planuje wspólnie rozwijać globalne innowacje. Mówiąc ściślej, współpraca dotyczy rozwoju oprogramowania, komputerów sterujących i architektury sieciowej. Jednym z celów jest wykorzystanie istniejącej architektury elektrycznej i technologii oprogramowania Riviana do wprowadzenia w nowym modelu Rivian R2, który pojawi się w 2026 roku. Pierwsze modele Volkswagena pochodzące z tej współpracy pojawią się rok później.

Foto: mat. prasowe

Kryzys Volkswagena w Niemczech

Z drugiej strony globu, w niemieckich fabrykach Oliver Blume, szef Volkswagena, przedstawia swój katalog oszczędności. Planowane jest zamrożenie zatrudnienia, zmniejszenie ilości stażystów i nie obsadzanie stanowisk pracowników przechodzących w niedługim czasie na emeryturę. Wprowadzone mają zostać także nowe przepisy dotyczące szybszego odejścia na emeryturę. Pracownikom, którzy zdecydują się sami odejść, zaproponowane mają zostać wysokie odprawy, a ci, którzy zostaną, będą musieli zrezygnować z wszelkich premii, łącznie z świątecznymi. Zniknąć mają dodatki na podróże, zniżki na samochody służbowe i specjalne zniżki na samochody dla pracowników. Ma być także mniej premii dla kadry kierowniczej. Volkswagen nie chce tylko oszczędzać na personelu. Planowane jest również obniżenie kosztów stałych i kosztów produkcji. Oznacza to m.in., że dostawcy, albo obniżą ceny, albo VW poszuka nowych i tańszych. Jednocześnie Oliver Blume chce zwiększyć przychody ze sprzedaży, a to z kolei oznacza spadek prowizji lub wzrost cen samochodów i usług w autoryzowanych warsztatach Volkswagena. Gunnar Kilian, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Volkswagenie, mówi o „historycznym punkcie zwrotnym dla marki” i żąda od pracowników gotowości do zaakceptowania cięć. Jak twierdzi Killian, tylko w ten sposób Volkswagen może skutecznie wyjść z kryzysu i odwrócić negatywny trend. Volkswagen zanotował w trzecim kwartale 2024 roku drastyczny spadek zysków aż o 63,7 proc.

Czytaj więcej

Sprawdzamy ile zarabiają pracownicy w fabrykach Volkswagena. Prezes dostaje fortunę

Wspólne przedsięwzięcie Volkswagena i konkurenta Tesli, Riviana, zostało dopięte. Firmy ogłosiły swoje plany w zakresie współpracy w czerwcu 2024 roku, a teraz meldują oficjalnie swoje połączenie. „Dziś jest dobry dzień dla Volkswagena, Riviana i całej branży motoryzacyjnej” – powiedział na konferencji prasowej szef Volkswagena Oliver Blume. Inwestycje są jednak wyższe niż planowano w czerwcu. Aktualnie jest mowa o 5,8 miliardach dolarów (ok.23,8 mld zł) zamiast pierwotnie planowanych pięciu miliardów. Dokonano już inwestycji początkowej o wartości miliarda dolarów w formie obligacji zamiennych. Grupa Volkswagen zapłaci także 1,3 miliarda dolarów za licencje własności intelektualnej i 50 procent udziałów we wspólnym przedsięwzięciu. Pozostałe mniejsze inwestycje mają zostać wniesione w terminie późniejszym.

Pozostało 81% artykułu
Producenci
Kim jest Carlos Tavares? Jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci na rynku moto
Producenci
Ranking największych na świecie producentów samochodów. Dominuje jedna marka
Producenci
Nowy logotyp Jaguara, o którym mówią wszyscy. I tak powinno być
Producenci
Problemy Volkswagena pogłębiają się. Możliwe strajki załogi
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Producenci
Donald Trump dociska niemiecką motoryzację. Ile fabryk w USA mają BMW, Mercedes i Volkswagen?
Producenci
Branża samochodowa w kryzysie. Kolejne firmy motoryzacyjne zaciskają pasa