Amerykański gigant motoryzacyjny traci swoją pozycję w Chinach

W ciągu ostatniej dekady Mary Barra, dyrektor generalna koncernu General Motors była agresywna w wychodzeniu w nieopłacalnych rynków. Jednak opuszczenie najnowszego problematycznego kraju będzie znacznie trudniejsze i skomplikowane. Amerykański koncern stracił w w pierwszym kwartale w Chinach 106 mln dolarów (ok. 417,5 mln zł).

Publikacja: 01.06.2024 08:52

GM stracił w w pierwszym kwartale w Chinach 106 mln dolarów (ok. 417,5 mln zł).

GM stracił w w pierwszym kwartale w Chinach 106 mln dolarów (ok. 417,5 mln zł).

Foto: mat. prasowe

Upadek GM w Chinach ma miejsce w trakcie napięć geopolitycznych między USA i Chinami, do tego zmieniają się nastroje konsumentów i zwiększa konkurencja. Chociaż wyzwania stojące w Chinach przed zachodnimi firmami motoryzacyjnymi nie dotyczą wyłącznie GM, to właśnie amerykański gigant ma najwięcej do stracenia. Koncern jest po kilku restrukturyzacjach i rezygnacji z innych rynków, teraz dąży do zwiększenia rentowności. Chiny były kiedyś motorem zysków GM i w latach 2010–2023 największym rynkiem sprzedaży. Prawie dziesięcioletni spadek zysków i udziału GM na rynku chińskim sprawia, że niektórzy obserwatorzy i eksperci branżowi zastanawiają się czy Amerykanie nie powinni zrezygnować z obecności na rynku Państwa Środka. Teza, która kilka lat temu byłby niewyobrażalna.

Czytaj więcej

Światowy gigant motoryzacji wycofuje się z systemów Android Auto i Apple CarPlay

Mary Barra, szefowa koncernu GM, która odwiedziła niedawno Chiny powiedziała, że GM pozostanie zaangażowany w rynek chiński, na który firma weszła poprzez spółkę joint venture w 1997 roku. „Jesteśmy związani z Chinami. Wierzymy, że jest to rynek, który w średnim okresie odnotuje dla nas znaczny wzrost” – powiedziała szefowa koncernu GM. Jednak komentarze pojawiły się po tym, jak w lutym Barra powiedziała inwestorom, że „nic nie jest wykluczone, jeśli chodzi o zapewnienie GM dobrej przyszłości w zakresie generowania odpowiedniej rentowności i odpowiedniego zwrotu dla naszych inwestorów”. Bo to właśnie szefowa GM przez większą część swojej 10-letniej kadencji miała filozofię, że ​​jeśli GM nie jest liderem w regionie i nie widzi możliwości, aby nim zostać, to nie powinien robić tam interesów. I tak np. w 2017 roku GM sprzedał swoją europejską działalność ówczesnej grupie PSA (obecnie Stellantis). Mniej więcej w tym czasie General Motors zakończył działalność m.in. w Indiach, Tajlandii i Australii. Takie posunięcia zmniejszyły zasięg GM i nadały nadmierne znaczenie Chinom i Ameryce Północnej. Te dwa rynki, wraz z częścią finansową, odpowiadają obecnie za przeważającą część rocznych zysków spółki.

Mary Brra, szefowa koncernu GM

Mary Brra, szefowa koncernu GM

Foto: mat. prasowe

Paul Jacobson, dyrektor finansowy GM powiedział inwestorom, że firma spodziewa się powrotu do rentowności w tym roku, z wynikami podobnymi lub nieco niższymi niż zysk w 2023 roku, który wynosił 446 mln dolarów (ok. 1,75 mld zł). Stratę w pierwszym kwartale tego roku przypisał przestojom w produkcji, mającym na celu ograniczenie/powiększanie ilości wyprodukowanych i niesprzedanych aut. Działalność międzynarodowa GM, która w ubiegłym roku odnotowała zysk w wysokości 1,2 mld dolarów (ok.4,7 mld zł), obejmuje m.in. Koreę Południową, Brazylię i Bliski Wschód. Amerykanie są również na wczesnym etapie ponownego wejścia do Europy z samochodami elektrycznymi. Udział GM na rynku w Chinach, włączając jego spółki joint venture, spadł z około 15 proc. w 2015 r. do 8,6 proc. w zeszłym roku. Po raz pierwszy od 2003 r. spadł poniżej 9 proc. Zyski GM z działalności operacyjnej również spadły. Poza pierwszym kwartałem tego roku jedyne kwartalne straty GM w Chinach od 2009 r. miały miejsce w pierwszym kwartale 2020 roku (167 mln dolarów/ok. 658 mln zł) i w drugim kwartale 2022 r (87 mln dolarów/ok. 342 mln zł) jednak wtedy było to związane z pandemią koronawirusa.

Chevrolet Equinox

Chevrolet Equinox

Foto: mat. prasowe

Chiny stają się coraz trudniejszym rynkiem dla zachodnich producentów samochodów

Analitycy motoryzacyjni coraz częściej mówią o tym, że GM powinien zacząć myśleć o strategicznych alternatywach dla potencjalnego zamknięcia lub sprzedaży firmy w Chinach. Szefostwo GM jest jednak zdania, że ​​nowe produkty pomogą lepiej konkurować na rynku chińskim. Głównie chodzi tu o niedawno zaprezentowanego Buicka GL8 oraz crossovera Chevrolet Equinox. Jednak w Chinach nie tylko GM zaliczył w ostatnim czasie upadek. To problem wielu zachodnich producentów samochodów co jest wynikiem rosnącej konkurencji ze strony wspieranych przez rząd krajowych firm produkujących samochody, napędzanej nacjonalizmem, a także pokoleniowej zmiany w postrzeganiu przez konsumentów przemysłu motoryzacyjnego i pojazdów elektrycznych.

Czytaj więcej

Chevrolet Camaro: Zmiany zmian, czyli modernizacja po roku

Upadek GM w Chinach ma miejsce w trakcie napięć geopolitycznych między USA i Chinami, do tego zmieniają się nastroje konsumentów i zwiększa konkurencja. Chociaż wyzwania stojące w Chinach przed zachodnimi firmami motoryzacyjnymi nie dotyczą wyłącznie GM, to właśnie amerykański gigant ma najwięcej do stracenia. Koncern jest po kilku restrukturyzacjach i rezygnacji z innych rynków, teraz dąży do zwiększenia rentowności. Chiny były kiedyś motorem zysków GM i w latach 2010–2023 największym rynkiem sprzedaży. Prawie dziesięcioletni spadek zysków i udziału GM na rynku chińskim sprawia, że niektórzy obserwatorzy i eksperci branżowi zastanawiają się czy Amerykanie nie powinni zrezygnować z obecności na rynku Państwa Środka. Teza, która kilka lat temu byłby niewyobrażalna.

Pozostało 83% artykułu
Producenci
Branża samochodowa w kryzysie. Kolejne firmy motoryzacyjne zaciskają pasa
Producenci
Volkswagen zamyka fabryki i zwalnia pracowników, ale zainwestuje w Riviana 5,8 mld USD
Producenci
Szef Volkswagena szokuje radykalnym planem oszczędności. Pracownikom się nie spodoba
Producenci
Branża samochodowa w opałach. Audi i Nissan planują redukcję zatrudnienia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Producenci
Zyski BMW spadły o prawie 84 proc. Winne problemy techniczne i Chiny