BMW iX po liftingu: Szybciej, dalej i znacznie taniej

BMW iX, czyli kontrowersyjny, elektryczny SUV z Bawarii, przeszedł lifting. Każda wersja dostała zastrzyk mocy, może też przejechać większy dystans bez ładowania. Czy to koniec zmian?

Publikacja: 12.02.2025 05:05

BMW iX xDrive60 staniało aż o 48 000 zł, do kwoty 450 000 zł, a model M70 o 49 000 zł, do 560 000 zł

BMW iX xDrive60 staniało aż o 48 000 zł, do kwoty 450 000 zł, a model M70 o 49 000 zł, do 560 000 zł

Foto: mat. prasowe

BMW iX zadebiutowało w 2021 roku i niemal od razu zrobiło wokół siebie sporo szumu. Nawet osoby, które nigdy nawet nie myślały o zakupie elektrycznego SUV-a, ochoczo wypowiadały się na temat tego auta. Dlaczego? Powodem była kontrowersyjna stylistyka, a zwłaszcza design przedniej części nadwozia ze specyficznym, dużym grillem. Później iX przestało już budzić takie emocje, BMW pokazało bowiem jeszcze bardziej polaryzujące modele, takie jak chociażby najświeższa seria 7. Wciąż nie brakuje jednak takich, którzy mówią, że to najlepiej wyglądający SUV z Bawarii… jak i tych, dla których to najmniej udane dzieło monachijskich stylistów.

BMW iX

BMW iX

Foto: mat. prasowe

Czy lifting zmienił coś w stylistyce iX? Na szczęście dla pierwszej z opisywanych grup i ku rozpaczy drugiej, niewiele. Delikatnie przeprojektowano grill i wprowadzono w nim modne ostatnio podświetlenie LED (dostępne w opcji), zaś reflektory mają pionowe kierunkowskazy/lampy do jazdy dziennej, co pasuje do innych modeli w gamie. Odświeżono wygląd dodatków z pakietu M Sport, uzupełniono gamę felg i dodano nieco lakierowanych powierzchni. Rewolucji tu jednak nie przeprowadzono. To, co najważniejsze w tym liftingu, nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Nowe BMW iX ma więcej mocy. Bazowa odmiana o oznaczeniu 45 (wcześniej 40) ma 408 KM i 700 Nm, czyli o 82 KM i 70 Nm więcej niż wcześniej. Taki zastrzyk koni i niutonometrów sprawił, że SUV rozpędza się do 100 km/h w 5,1 s, czyli aż o sekundę szybciej niż poprzednio.

Czytaj więcej

BMW M5: Wyśmiewane w sieci, zachwycające na drodze
BMW iX

BMW iX

Foto: mat. prasowe

Środkowa odmiana xDrive50 zamieniła się w xDrive60 i rozwija 544 KM (o 21 KM więcej). Setka – w 4,6 s, tak samo, jak wcześniej. Topowa odmiana to iX M70, o 40 KM mocniejsze (teraz 659 KM) i rozwijające 1100 Nm momentu obrotowego. 100 km/h może pojawić się na liczniku w 3,5 s od startu, a prędkość maksymalna sięga 250 km/h. To o 50 km/h więcej niż w pozostałych odmianach. Co ważne, mimo wzrostu mocy i polepszenia osiągów nie mówimy o zmniejszeniu zasięgu BMW. Wręcz przeciwnie – iX może teraz zajechać na jednym ładowaniu znacznie dalej. Zasięgi polepszyły się - zależnie od wersji – nawet o 40 proc. Udało się to m.in. za sprawą zastosowania nowych ogniw o większej gęstości energii i dopracowania kwestii oprogramowania zarządzającego energią, a także ograniczenia oporów toczenia. Efekt? Odmiana 45 pokona od 490 do 602 km (według normy WLTP), M70 przejedzie od 521 do 600 km, zaś środkowa wersja 60 legitymuje się zasięgiem na poziomie od 563 do aż 701 km.

BMW iX

BMW iX

Foto: mat. prasowe

Ceny BMW iX – taniej nawet o 49 tys. zł

Na koniec, czas na ceny. Zazwyczaj auta po ulepszeniu i odświeżeniu stają się droższe. W przypadku BMW iX sprawa wygląda inaczej - otrzymujemy bowiem szybszy samochód z większym zasięgiem za mniej niż wcześniej. Bazowa wersja kosztuje od 375 500 zł, czyli o 2800 zł taniej niż w przypadku podstawowej odmiany sprzed liftingu. iX xDrive60 staniało aż o 48 000 zł, do 450 000 zł, a M70: o 49 000 zł, do 560 000 zł. Kiedy można spodziewać się pierwszych egzemplarzy w salonach? Pojawią się prawdopodobnie w okolicach majówki. Audi i Mercedes mogą mieć powody do niepokoju.

BMW iX

BMW iX

Foto: mat. prasowe

BMW iX

BMW iX

Foto: mat. prasowe

BMW iX

BMW iX

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

BMW M3 CS Touring: Z całą rodziną na torze wyścigowym. Znamy polskie ceny

BMW iX zadebiutowało w 2021 roku i niemal od razu zrobiło wokół siebie sporo szumu. Nawet osoby, które nigdy nawet nie myślały o zakupie elektrycznego SUV-a, ochoczo wypowiadały się na temat tego auta. Dlaczego? Powodem była kontrowersyjna stylistyka, a zwłaszcza design przedniej części nadwozia ze specyficznym, dużym grillem. Później iX przestało już budzić takie emocje, BMW pokazało bowiem jeszcze bardziej polaryzujące modele, takie jak chociażby najświeższa seria 7. Wciąż nie brakuje jednak takich, którzy mówią, że to najlepiej wyglądający SUV z Bawarii… jak i tych, dla których to najmniej udane dzieło monachijskich stylistów.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Premiery
BMW M3 CS Touring: Z całą rodziną na torze wyścigowym. Znamy polskie ceny
Premiery
Renault zbudowało elektryczny samochód o masie 1000 kg. Ma tylko jedno miejsce
Premiery
Aston Martin Vantage Roadster. W 6,8 sekundy do słońca
Premiery
Renault pokochało styl retro. Wskrzesza kolejny model ze swojej przeszłości
Premiery
Ten mały elektryk z Chin ma podbić Europę. Cena poniżej 85 tys. zł