Tak miał wyglądać najbardziej luksusowy Volkswagen

Volkswagen zakończył produkcję Phaetona w 2016 roku, po czterech aktualizacjach modelu i 14 latach produkcji. Był to zdecydowanie najbardziej luksusowy model z Wolfsburga jaki kiedykolwiek powstał. Teraz VW pokazał jak miała wyglądać następna generacja Phaetona.

Publikacja: 11.08.2022 13:36

Volkswagen  Phaeton D2

Volkswagen Phaeton D2

Foto: mat. prasowe

Zespół projektowy przedstawił zarządowi Volkswagena cztery koncepcje. Zwyciężył pokazany teraz model - projekt autorstwa Marco Pavone, szefa działu Exterior Design, i Tomasza Bachorskiego, szefa działu Interior Design. Wizualnie VW Phaeton D2 szczególnie z tyłu przypomina późniejsze modele Audi. Wnętrze, z dużymi ekranami prezentuje się również na wskroś nowocześnie. Ten duży zakrzywiony wyświetlacz pojawił się w 2018 roku w w Touaregu. Nowy Phaeton miał poza tym otrzymać wyszukane systemy filtrów kabinowych, elektryczne przyciemnianie tylnych szyb po naciśnięciu przycisku, indukcyjne ładowanie dla modeli PHEV, sysytem który zapobiega otwarciu drzwi i uderzeniu w słupek.

Volkswagen  Phaeton D2

Volkswagen Phaeton D2

Foto: mat. prasowe

Prototyp Phaetona D2 powstał jako model w pełni zdatny do ruchu drogowego. Przewidziano co najmniej pięć jednostek napędowych: W12 o mocy 612 KM, V8 TDI o mocy 408 KM, dwa silniki V6 - jako TSI o mocy 340 KM i jako TDI o mocy 286 KM oraz V6 jako PHEV o mocy 455 KM. W przeciwieństwie do pierwszej generacji, D2 miał być dostępny wyłącznie w wersji z długim rozstawem osi o długości ponad 5,30 metra. Na celowniku Volkswagena znalazły się rynki, na których właściciele korzystają chętnie z szoferów jak np. Chiny czy Korea Południowa, planowano było także ponowne wprowadzenie modelu na rynek w USA.

Czytaj więcej

Pavel Šolc, prezes VW Group Polska: Infrastruktura ładowania jest kluczowa
Volkswagen  Phaeton D2

Volkswagen Phaeton D2

Foto: mat. prasowe

Za pomysłem wprowadzenie Volkswagena do segmentu premium stał ówczesny szef koncernu Ferdinand Piech. Zaczęło się od Passata W8, a skończyło na Phaetonie. Limuzyna była budowana w Transparent Factory w Dreźnie, w którą Volkswagen zainwestował 365 mln marek (187 mln euro/około 880 mln zł). To była bardzo wyjątkowa fabryka. Phaeton był składany niemal w całości ręcznie, a robotnicy byli ubrani na biało, wielu z nich miało białe rękawiczki. Podłogi w hali pokryto jasnym, kanadyjskim drewnem jaworowym i ciemnym niemieckim dębem bagiennym. Z planów nic nie wyszło. Phaeton nie stał się nigdy prawdziwym konkurentem dla Audi A8, BMW serii 7 czy Mercedesa klasy S. Straty projektu Phaeton zamknęły się w kwocie około miliarda euro. Podobno do każdego sprzedanego Phaetona Volkswagen dopłacał prawie 28 tys. euro (około 130 tys. zł).

Volkswagen  Phaeton D2

Volkswagen Phaeton D2

Foto: mat. prasowe

Maksymalna moc produkcyjna fabryki była obliczona na 20 000 samochodów rocznie. Nigdy jej nie osiągnięto. Średnio rocznie produkowano 5 800 samochodów. Łącznie wyprodukowano 84 235 sztuk Phaetona. Ostatni egzemplarz trafił do Chin, gdzie Phaeton został lepiej przyjęty niż w Europie. Gdyby nie ten fakt produkcja prawdopodobnie zostałaby przerwana wcześniej.

Pierwsza (z lewej) i druga generacji VW Phaetona

Pierwsza (z lewej) i druga generacji VW Phaetona

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Volkswagen ID.7 Tourer: To będzie nowy Passat Kombi

Zespół projektowy przedstawił zarządowi Volkswagena cztery koncepcje. Zwyciężył pokazany teraz model - projekt autorstwa Marco Pavone, szefa działu Exterior Design, i Tomasza Bachorskiego, szefa działu Interior Design. Wizualnie VW Phaeton D2 szczególnie z tyłu przypomina późniejsze modele Audi. Wnętrze, z dużymi ekranami prezentuje się również na wskroś nowocześnie. Ten duży zakrzywiony wyświetlacz pojawił się w 2018 roku w w Touaregu. Nowy Phaeton miał poza tym otrzymać wyszukane systemy filtrów kabinowych, elektryczne przyciemnianie tylnych szyb po naciśnięciu przycisku, indukcyjne ładowanie dla modeli PHEV, sysytem który zapobiega otwarciu drzwi i uderzeniu w słupek.

Pozostało 81% artykułu
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Po Drodze
Był jednym z najmocniejszych SUV-ów na rynku. Teraz żegna się wersją specjalną
Po Drodze
Miał zostać wycofany z oferty, a zostaje na kolejne lata. SUV Volvo po modernizacji
Po Drodze
Mercedes pokazał w Warszawie swoją wizję przyszłości
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Po Drodze
Garaż Taylor Swift robi wrażenie. Sprawdzamy, jakimi samochodami jeździ supergwiazda