Na zdjęciach tego nie zauważymy, ale piąta generacja Clio będzie o 14 mm krótsza od swojego poprzednika (4048 mm), za to rozstaw osi powiększy się. Ten zabieg ma sprawić, że wnętrze ma być obszerniejsze. Żeby całość wyglądała dynamiczniej karoseria jest niższa o 30 mm (1440 mm), a opcjonalnie możemy zamontować 17 calowe koła. Z zewnątrz Clio nie różni się zbytnio od poprzedniej generacji. Nieco inny wygląd tylnych lamp, bardziej schowana klamka tylnych drzwi, kilka nowych przetłoczeń. Pojawią się nowe linie wyposażenia np. R.S. Line zastąpi GT Line. Wszystko co nowe kryje się pod karoserią. Bagażnik powiększył się aż o 91 litrów. Obecnie pomieści aż 391 litrów (poprzednik 300 l), czyli bardziej przypomina bagażniki w modelach kompaktowych. Inne schowki ukryte w środku mają łączną pojemność 26 litrów.
We wnętrzu środkowa konsola zwrócona jest bardziej w stronę kierowcy. Tradycyjne liczniki zastąpione zostaną digitalowym wyświetlaczem, który zależnie od wersji wyposażenia będzie miał 7 lub 10 cali. Ten większy wyświetlać będzie m.in. nawigację (podobnie jak w modelach grupy VW).