Platforma MEB, przeznaczona dla samochodów elektrycznych, na którą Grupa Volkswagena wydała 6 mld euro, zaczyna dawać owoce. Pod koniec roku ma się pojawić produkcyjna wersja kompaktowego Volkswagena I.D., w 2020 r. zobaczymy SUV I.D. Crozz, kolejny I.D. Buzz (rok 2022) – elektryczny Multivan odwołujący się do legendarnego VW Busa T1 i limuzyna I.D. Aero (2023). W kwietniu na targach w Szanghaju ma zostać pokazany potężny, siedmioosobowy SUV I.D. Lounge, odpowiednik VW Tourarega. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że będzie miał na pokładzie baterie o pojemności 111 kWh, czyli tyle, ile maksymalnie może wziąć na siebie platforma MEB. Do sprzedaży ma trafić najprawdopodobniej w 2021 r.
fot. Seat
W 2020 r. swoje modele na platformie MEB zacznie wypuszczać Skoda – podczas zaczynających się w przyszłym tygodniu targów w Genewie będzie można zobaczyć koncepcyjnego crossovera Vision iV, a Czesi zapowiadają, że do 2022 r. wprowadzą na rynek kilkanaście w pełni elektrycznych lub zelektryfikowanych modeli. Także w Genewie swojego pierwszego elektryka pokaże Seat – będzie to model el-Born. Nazwa pochodzi od jednej z dzielnic Barcelony. Nic w tym dziwnego, projekt auta o sportowym charakterze, naszpikowanego najnowocześniejszą technologią narodził się i został rozwinięty w stolicy Katalonii, a poszukująca nowej tożsamości marka bardzo często odwołuje się do Barcelony jako miejsca twórczego i kipiącego życiem. Produkcja seryjna rozpocznie się w 2020 roku w niemieckim Zwickau.
CZYTAJ TAKŻE: Skoda wprowadzi na rynek 10 elektrycznych modeli. Oto wizja jednego z nich
Sercem pojazdu jest 204-konny silnik elektryczny zasilany zestawem akumulatorów o wydajności 62 kWh, co pozwala na przejechanie ok. 420 km (wg procedury testowej WLTP). – El-Born pokazuje, jak Seat potrafi wykorzystać swój pełen emocji styl projektowania w nowej rzeczywistości pojazdów na prąd. Zespół projektowy bardzo poważnie podszedł do wyzwania, by nasz pierwszy w pełni elektryczny samochód był atrakcyjny wizualnie. Wierzę, że prowadzenie aut elektrycznych może wywoływać emocje, dawać frajdę – przekonuje Alejandro Mesonero-Romanos, dyrektor ds. designu Seata. Tyle, że do setki el-Born ma przyspieszać w 7,5 sekundy, co jak na elektryka odwołującego się do hiszpańskiego temperamentu nie jest wynikiem szczególnie imponującym. Dzięki innowacyjnej ładowarce akumulatory da się załadować do poziomu 80 proc. w nieco poniżej 50 minut.