BMW iNext: Coś więcej niż tylko wizja

Trzeci elektryczny model BMW będzie SUV-em. Koncept, który aktualnie jest ochrzczony nazwą iNext w przyszłości będzie nosił oznaczenie i5.

Publikacja: 17.09.2018 16:19

BMW iNext: Coś więcej niż tylko wizja

Foto: moto.rp.pl

Wszyscy naokoło się zmieniają, więc BMW też czyni kroki ku nowemu. Przykładem tego ma być iNext, który zostanie pokazany na salonie w Paryżu. Dla wybranej grupy dziennikarzy odbyła się już prezentacja. Tym razem odwrócono role. To samochód przyleciał do dziennikarzy, a nie odwrotnie. iNext załadowano do frachtowego samolotu Lufthansy i wybrano się z nim do Nowego Yorku, Pekinu, San Francisco, Monachium. Za dużo zachodu jak na prezentacje auta koncepcyjnego. iNext trafi w 2021 roku do produkcji. Będzie trzecim modelem serii „i”.

""

BMW iNext zaprezentowane zostanie oficjalnie na salonie samochodowym w Paryżu.

moto.rp.pl

Model i5 produkowany będzie w niemieckiej fabryce w Dingolfing. Szef BMW, Harald Kruger obiecał akcjonariuszom, że nowy model klasy średniej będzie w pełni elektryczny, podłączony do sieci i w dużej mierze zautomatyzowany. Pewnie wszystkie elementy konceptu iNext nie trafią do produkcji – jak podświetlana wlot powietrza czy 24 calowe koła. BMW chwiali się, że ich nowy model już w wersji bazowej ma mieć zasięg 550 km. Za dopłatą i z większą baterią możliwe ma być przejechanie na jednym ładowaniu nawet dystansu 750 km. Pojemność baterii ma wynosić 110 kWh.

ZOBACZ TAKŻE: BMW 430i Gran Coupe: Czy czerwone samochody jeżdżą szybciej

BMW czeka z nowym modelem aż do 2021 roku bo chce jeszcze skorzystać na rozwoju technologii. Bawarczycy twierdzą, że stworzenie auta elektrycznego z zasięgiem 700 km to dzisiaj żaden problem, jednak nie chcą aby ich samochód miał akumulator, który ma masę 800 kg. Seryjny model iNext będzie mógł jeździć w pełni autonomicznie (poziom 5). Jednak BMW ograniczy to do poziomu czwartego. Nie wiadomo czy i gdzie w 2021 roku samochody będą mogły poruszać się w pełni autonomicznie.

""

W przyszłości we wnętrzu wszystko sterowane będzie głosem lub za pomocą dotyku.

moto.rp.pl

We wnętrzu BMW stworzyło nową wizję, którą nazwało „My Favorit Space”. W koncepcyjnym modelu nie ma ani jednego przycisku czy pokrętła. To co zostało to kierownica, pedał hamulca i gazu oraz wyświetlacze. Cała reszta jest mieszanką pomiędzy pokojem hotelowym, a pomieszczeniem biurowym. Nowa jest również wykorzystana w iNext technologia „Shy Tech”. To powierzchnie, które reagują na dotyk czy inteligentne systemy kierowane głosem.

Wszyscy naokoło się zmieniają, więc BMW też czyni kroki ku nowemu. Przykładem tego ma być iNext, który zostanie pokazany na salonie w Paryżu. Dla wybranej grupy dziennikarzy odbyła się już prezentacja. Tym razem odwrócono role. To samochód przyleciał do dziennikarzy, a nie odwrotnie. iNext załadowano do frachtowego samolotu Lufthansy i wybrano się z nim do Nowego Yorku, Pekinu, San Francisco, Monachium. Za dużo zachodu jak na prezentacje auta koncepcyjnego. iNext trafi w 2021 roku do produkcji. Będzie trzecim modelem serii „i”.

Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Naszpikowane technologiami Volkswageny na wyciągnięcie ręki w niezwykłym finansowaniu
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy
Parking
Lexus RX 450h: Suma dobrych cech