Brytyjski magazyn „Autocar”, powołując się na źródła wewnętrzne w JLR donosi, że niedawno potwierdzona współpraca w zakresie elektrycznych napędów z BMW może znacznie się rozszerzyć. Brytyjczycy mają otrzymać od Niemców cztero-, sześciocylindrowe i prawdopodobnie ośmiocylindrowe silniki. Rozmowy toczą się również wokół przednionapędowej platformy BMW. Jeśli plany się potwierdzą to dwa nowe modele Jaguara z napędem na przednie koła mają zostać zbudowane na platformie UKL. Będzie to SUV i crossover. Inną premierą Jaguara będzie model „J-Pace”, konkurent BMW X7 i Mercedesa GLS, który ma pojawić się w 2021 roku.
Jaguar F-Pace to obecnie największy SUV marki (od 194 900 zł).
W przypadku modeli Land Rover współpraca z BMW może również dawać daleko idące możliwości. „Autocar” wspomina o nowych generacjach Evoque i Discovery Sport jako „bliźniaków” Mini Countryman i BMW X1. Powinien również pojawić się nowy SUV o znanej nazwie „Freelander”.
Land Rover Freelander doczekał się dwóch generacji. Jego produkcja zakończyła się w 2014 roku.
Umowa między BMW i JLR w zakresie napędów elektrycznych jest tylko logiczną konsekwencją obecnych potrzeb i złych warunków ekonomicznych brytyjskiej marki. Rozszerzenie współpracy, szczególnie na segment modeli kompaktowych, byłoby z pewnością słuszne i ekonomicznie uzasadnione w odniesieniu do przyszłych limitów CO2.