Azjatyckie baterie zaleją Europę

Chiński producent baterii, spółka wyodrębniona z koncernu Geat Wall Motor, ogłosił plany budowy pierwszej zagranicznej fabryki w Europie. Zamierza zainwestować nawet 2 mld euro.

Publikacja: 13.07.2019 13:59

Azjatyckie baterie zaleją Europę

Foto: moto.rp.pl

SVOLT Energy Technology, firma która działa niezależnie od 2018 r., zapowiedziała uruchomienie poza Chinami pięciu ośrodków produkcyjnych, w tym w Europie i Stanach Zjednoczonych. – Globalny plan przewiduje dojście w 2025 r. do mocy produkcyjnych 100 gigawatogodzin – zapowiedział szef SVOLT, Yang Hongxin.

""

fot. moto.rp.pl/Wojciech Romański

moto.rp.pl

Azjatyccy producenci baterii samochodowych starają się pogłębić współpracę z firmami samochodowymi w Europie, które nie są w pełni przygotowane na planowany rozwój elektromobilności. Jednocześnie coraz częściej pojawiają się głosy, że koncerny na Starym Kontynencie stają się zbyt zależne od dostaw baterii od producentów z Azji. Europejska branża motoryzacyjna dopiero planuje rozwój zakładów produkujących baterie, takie plany ma m.in. Daimler i Volkswagen.

CZYTAJ TAKŻE: Rewolucyjna bateria z Izraela. Elektryczne auto naładowane w 5 minut

Tymczasem Azjaci nie próżnują. Chińska Contemporary Amperex Technology (CATL) buduje w Niemczech zakład o mocy produkcyjnej 14 GWh, który ma dostarczać baterie m.in. dla BMW. Volkswagen uznał tę chińską grupę za strategicznego partnera, ogłaszając plany zakupu ogniw za 50 mld euro. Zamierza kupować je również od koreańskich SK Innovation, LG Chem i Samsunga SDI oraz od szwedzkiej Northvolt AB.

""

123RF

moto.rp.pl

SVOLT zamierza stworzyć europejską bazę w jednym z krajów, ale nie zdecydował jeszcze, w którym. W planach ma stworzenie ośrodka badawczego oraz zakładów produkujących materiały do baterii, ogniw i modułów o początkowej zdolności 20 GWh, które mają ruszyć w 2022 r. Chińska firma zainwestuje ok. 2 mld euro. Do 2025 r. zakład ma dojść do mocy produkcyjnej 24 GWh. Największym klientem firmy będzie zapewne Great Wall Motor, ale SVOLT rozmawia także z producentami samochodów w Niemczech i Francji. Europejski zakład będzie kolejnym po budowanej w Chinach pierwszej fabryce w Changzhou w prowincji Jiangsu o początkowej mocy 12 GWh. Docelowo mają tam powstawać baterie o pojemności 70 GWh rocznie.

CZYTAJ TAKŻE: Czy drogie elektryki wystraszą klientów?

Swoją europejską bazę produkcyjną rozwija też koreański potentat LG Chem Energy. Moce produkcyjne polskiej fabryki w Biskupicach Podgórnych sięgają na razie 10 GWh, a baterie spod Wrocławia trafiają m.in. do Porsche, Volvo, Daimlera, Jaguara, audi czy Renault. Docelowo możliwości zakładu mają wzrosnąć do 70 GWh, co ma zapewnić zasilanie milionowi elektrycznych samochodów rocznie.

SVOLT Energy Technology, firma która działa niezależnie od 2018 r., zapowiedziała uruchomienie poza Chinami pięciu ośrodków produkcyjnych, w tym w Europie i Stanach Zjednoczonych. – Globalny plan przewiduje dojście w 2025 r. do mocy produkcyjnych 100 gigawatogodzin – zapowiedział szef SVOLT, Yang Hongxin.

Azjatyccy producenci baterii samochodowych starają się pogłębić współpracę z firmami samochodowymi w Europie, które nie są w pełni przygotowane na planowany rozwój elektromobilności. Jednocześnie coraz częściej pojawiają się głosy, że koncerny na Starym Kontynencie stają się zbyt zależne od dostaw baterii od producentów z Azji. Europejska branża motoryzacyjna dopiero planuje rozwój zakładów produkujących baterie, takie plany ma m.in. Daimler i Volkswagen.

Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta