Suzuki przygotowuje się do transformacji technologii napędu elektrycznego. Teraz Japończycy wyznaczyli teraz ścieżkę w ramach swojej strategii do roku 2030. Do tego roku 80 procent wszystkich samochodów sprzedawanych w Europie ma być wyposażonych w napęd wyłącznie elektryczny. Pozostałe 20 procent to modele hybrydowe. Jednak Suzuki nie ma obecnie w ofercie ani jednego modelu elektrycznego. To się zmieni. W ofercie pojawi się pięć nowych modeli wyłącznie z napędem BEV. Prezentowana mapa przedstawia mały furgon w formacie Suzuki Wagon R. Widać też mały model terenowy, którego sylwetka sugeruje Jimny'ego. W ofercie pojawią się także trzy modele SUV-ów/crossoverów, w tym prawdopodobnie następcy Vitary i S-Crossa.
Pierwsze elektryczny koncept Suzuki - model eVX
W przypadku rynku indyjskiego cele dotyczące samochodów elektrycznych są mniej ambitne. Oczekuje się, że modele BEV będą stanowić 15 procent oferty do 2030 r., a modele hybrydowe – 25 procent. Pozostałe 60 procent w dalszym ciągu korzystać będzie z silników spalinowych. Strategia zakłada również sprzedaż sześciu modeli wyłącznie elektrycznych do roku 2030 na japońskim rynku. Powinny one mieć 20-proc. udziału w miksie produktowym, pozostałe 80 proc. będzie wyposażone w napędy hybrydowe.
Czytaj więcej
Niemiecki automobilklub ADAC opublikował swój doroczny raport awaryjności samochodów osobowych, który objął 132 modele zarejestrowane po raz pierwszy w latach 2012 – 2019.
Suzuki szacuje inwestycje w nową ofensywę elektryczną na około 32 miliardy euro. Sprzedaż aut japońskiej firmy powinna się podwoić do 2030 roku. Suzuki pomoże w realizacji współpraca z Toyotą. Firmy chcą współpracować w obszarach autonomicznej jazdy, technologii akumulatorów i samochodów elektrycznych. Suzuki chce osiągnąć neutralność pod względem emisji CO2 na rynku japońskim i europejskim do 2050 r.; w przypadku Indii próg ten ma zostać osiągnięty do 2070 r.