Czytaj więcej
Polski samochód elektryczny Izera ma być produkowany w Jaworznie. Informacje na temat samego projektu są nadal skąpe. Wiadomo, że platformę ma dostarczy znany koncern motoryzacyjny, a fabryka powstanie przy drodze krajowej DK79, która łączy się z ekspresową S1 i autostradą A4.
Założona w 1986 r. Geely Holding działa w branży motoryzacyjnej od 25 lat i zarządza wieloma markami: obok mało znanych w Polsce jak Geely Auto, Zeekr czy Geometry, należy do niej także Volvo Cars czy Lotus. W ubiegłym roku zatrudniający 120 tys. osób koncern sprzedał na całym świecie ponad 2,2 mln pojazdów. EMP liczy, że oparcie się na Chińczykach pozwoli popchnąć Izerę, która jak na razie – przez brak konkretów – okazuje się przedsięwzięciem mało realnym. - Platforma SEA idealnie wpisuje się w koncepcję Izery jako produktu. Współpraca z Geely zapewnia EMP najwyższej klasy know-how w branży, a także dodatkowe możliwości biznesowe – twierdzi Piotr Zaremba, prezes EMP.
Dla polskiej spółki ważne mają być wynegocjowane z Chińczykami ramy współpracy, mające zbudować długoterminową relację biznesową m.in. opartą o wspólne łańcuchy dostaw komponentów. Na razie jednak przedsięwzięcie wyhamowały problemy znacznie bardziej banalne od wyboru partnera do produkcji auta – jak przejęcie gruntu pod fabrykę w Jaworznie. W rezultacie zaplanowane na ten rok wbicie łopaty na placu budowy mocno się opóźni. W dodatku najważniejsza kwestia – zapewnienie finansowania inwestycji – pozostaje niejasna. Zwłaszcza wobec pogarszającej się sytuacji gospodarczej kraju i pojawiających się sugestii odnoście konieczności ograniczania niektórych realizowanych przez państwo przedsięwzięć z powodu braku pieniędzy. W EMP prawie 83 proc. udziałów ma Skarb Państwa, a resztę – należące do niego spółki energetyczne. Tymczasem nie ulega wątpliwości, że zakładany wcześniej poziom wydatków na uruchomienie produkcji Izery w wysokości 5 mld zł musiałby być znacznie wyższy.
Jak informuje EMP, Izera ma mieć tylny napęd, silnik o mocy 272 KM i baterie o pojemnościach 51 lub 69 kW. Przewidywany zasięg to odpowiednio 340 i 450 kilometrów. Przednie zawieszenie ma być klasyczną konstrukcją McPhersona, tylne – wielowahaczowe. Długość samochodu ma wynosić 4500-4750 mm, szerokość bez lusterek 1820-1850 mm, wysokość 1500-1600 mm. Zaplanowano hamulce tarczowe wentylowane na obu osiach z elektrycznym wspomaganiem. Droga hamowania ma wynieść 37 m.