Taką liczbę wyliczył Reuter analizując dostępne publicznie dane i przewidywania ogłoszone przez te firmy. Wielkość inwestycji przyćmiewa wcześniejsze prognozy i jest dwukrotnie większa od ostatniej kalkulacji sprzed roku. Aby uprzytomnić sobie co to znaczy, wystarczy porównać ją do kapitalizacji rynkowej firmy Alphabet należącej do Google'a i Waymo zajmującymi się rozwojem autonomicznych samochodów, która: wynosi 1,3 bln dolarów. Firmy samochodowe planują wyprodukowanie w 2030 r. 54 mln aut elektrycznych (EV). To ponad połowa produkcji wszystkich pojazdów. Aby wesprzeć takie plany nie mające precedensu chcą wraz z parterami od produkcji baterii stworzyć w ciągu najbliższych 8 lat moce produkcji baterii o łącznej pojemności 5,8 terawatogodzin (TWh) — wynika z danych Benchmark Mineral Intelligence i samych producentów.

Czytaj więcej

Polska w tyle Europy z liczbą stacji ładowania pojazdów elektrycznych

Przewodzi Tesla. Jej prezes Elon Musk przedstawił śmiały plan wypuszczenia w 2030 r. 20 mln elektryków, co wymagałoby 3 TWh baterii. Ta firma już pracuje nad mniejszą płytą podłogową, która zmniejszy o połowę cenę auta w porównaniu do Modelu 3 i Modelu Y. Tesla nie ujawniła wszystkich planów inwestycyjnych, ale wzrost produkcji e-aut będzie 13-krotny wobec 1,5 mln, jaki sprzeda w tym roku. To będzie wymagać wyłożenia kilkuset miliardów dolarów.

Volkswagen przewiduje wydanie ponad 100 mld dolarów na stworzenie na świecie elektrycznych aktywów, na nowe gigafabryki baterii w Europie i Ameryce Płn i zapewnienie dostaw najważniejszych surowców. Toyota inwestuje 70 mld w e-auta i baterie, spodziewa się sprzedaży co najmniej 3,5 mln elektryków w 2030 r. i przejścia na ten napęd całej marki Lexusa. Ford stale zwiększa nakłady na EV, doszedł już do 50 mld dolarów i do 240 GWh mocy produkcyjnych baterii wraz z partnerami, bo chce w 2030 r. wypuścić ok. 3 mln elektryków. Mercedes przewidział 47 mld na projektowanie i produkcję EV, z tego dwie trzecie na zwiększenie mocy produkcji baterii (wspólnie z partnerami) do ponad 200 GWh. BMW, Stellantis i General Motors planują po co najmniej 34 mld dolarów na EV i baterie. Najbardziej agresywne plany dotyczące baterii ma Stellantis: do 2030 r. chce wraz z partnerami mieć 400 GWh mocy produkcyjnych, w tym cztery fabryki w Ameryce Płn.

Czytaj więcej

Trzy pomysły na napęd. Rozum czy serce?