Rozbudowa publicznych punktów ładowania w Niemczech nadal nie nadąża za rosnącą liczbą samochodów elektrycznych. Według danych z 1 maja 2022 roku Niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) na jeden punkt ładowania przypadały średnio 22 samochody elektryczne. Rok wcześniej na jeden punkt ładowania przypadało mniej, bo 17 pojazdów. To efekt przyrostu liczby aut i zbyt wolnej rozbudowy infrastruktury.
Czytaj więcej
Przeprowadzono analizę lokalizacji, gdzie powinny powstać punkty ładowania elektrycznych samochodów ciężarowych. Ma to być wskazówka dla rządów i operatorów stacji ładowania.
- Cel rządu niemieckiego, jakim jest osiągnięcie 15 milionów pojazdów elektrycznych do 2030 r., jeszcze bardziej zwiększył potrzebę ambitnej rozbudowy infrastruktury ładowania. Ta ekspansja postępuje zdecydowanie zbyt wolno - komentuje w tygodniku Spiegel Hildegard Müller, prezes VDA. Według danych VDA, w okresie od maja 2021 do maja 2022 roku miesięcznie rejestrowano średnio około 57 000 samochodów elektrycznych. W tym samym okresie liczba publicznych punktów ładowania wzrosła łącznie tylko o około 1300 miesięcznie. Według stowarzyszenia, aby osiągnąć cel miliona punktów ładowania do 2030 r., musiałoby przybywać co najmniej 2000 nowych punktów ładowania tygodniowo. Według aktualnych danych ponad połowa z 10 800 gmin w Niemczech nie posiada ani jednego publicznego punktu ładowania.
Czytaj więcej
Mała ilość stacji szybkiego ładowania to wciąż problem dla rozwoju elektromobilności. Sytuacja nieco się poprawi, bo w budowie jest 650 stacji o mocy powyżej 100 kW, które będą miały 1,3 tys. punktów ładowania.